MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany programowe w szkołach podstawowych. Ostre komentarze nauczycieli

Paulina Baran
Freeimages.com
Przyrodę rozdzielą na biologię i geografię, historii uczyć będą bez wiedzy o społeczeństwie. Już od przyszłego roku 2017/2018 system edukacji będzie przekształcany w taki sposób, żeby w roku szkolnym 2022/23 osiągnąć docelowy model: przedszkole dla sześciolatków, ośmioletnia szkoła powszechna i - w zależności od wyboru ucznia - czteroletnie liceum, pięcioletnie technikum albo dwustopniowa szkoła branżowa.

Okazuje się jednak, że oprócz tych głośno zapowiadanych zmian, zmodyfikowane zostaną także same przedmioty, a precyzyjniej mówiąc, uczniowie podstawówek będą uczyć się takich przedmiotów, jakie były w latach 90 - tych. Historia będzie, ale bez wiedzy o społeczeństwie, biologia i geografia zastąpią przyrodę.

Najważniejsza będzie podstawa programowa
Bożena Jaskros dyrektor Społecznego Gimnazjum STO w Starachowicach twierdzi, że to, czy zmiany wyjdą uczniom na zdrowie zależy przede wszystkim od podstawy programowej, jaka zostanie wprowadzona po likwidacji gimnazjów.
- Myślę, że kształcenie w klasach 1 - 4 będzie zwyczajnie zbyt długie na nauczanie początkowe. Jeśli chodzi natomiast o podział przyrody na poszczególne przedmioty to może okazać się, że idziemy w dobrym kierunku - mówi Bożena Jaskros.

Nauczyciele stracą pracę?
Warto zauważyć, że kiedy plany Ministerstwa Edukacji wyszły na jaw to larum podnieśli nauczyciele przyrody, którzy zwyczajnie obawiają się, że stracą pracę. Dyrektor Bożena Jaskros ma jednak nadzieję, że tak się nie stanie.
- To faktycznie może być problemem, ale nie musi. Pamiętamy, że podczas wcześniejszych zmian, nauczyciele którzy kończyli studia biologiczne mogli uczyć przyrody więc myślę, że w drugą stronę będzie działało to dokładnie tak samo - mówi Bożena Jaskros.

O tym, że zmiany dotyczące przyrody mogą okazać się bardzo dobrym pomysłem mówi także doktor Agnieszka Zaremba, dyrektor Zespołu Szkół imienia Juliusza Verne’a w Kielcach. - Albo podchodzimy całościowo do przyrody i rezygnujemy z pewnych szczegółowych treści albo wchodzimy głębiej w problem, co w dzisiejszych czasach jest konieczne, zwłaszcza jeżeli chodzi o fizykę czy chemię, gdzie praktycznie co miesiąc mamy nowe odkrycie - mówi doktor Zaremba.

Usunięcie wiedzy o społeczeństwie z listy przedmiotów obowiązkowych zdaniem dyrektor Zaremby jest natomiast pomysłem katastrofalnym.
- Kształcenie obywatelskie w Polsce jest na bardzo złym poziomie, a dowodem na to może być chociażby niska frekwencja wyborcza. Polacy generalnie nie orientują się w głównych zasadach demokracji, nie interesują się instytucjami publicznymi, rzadko uczestniczą w oddolnym życiu publicznym, czyli w stowarzyszeniach, czy różnego rodzaju wolontariatach, a wiedza o społeczeństwie jest właśnie po to, żeby takie społeczne postawy tworzyć - mówi pani Dyrektor. Dodaje, że dzieciaki na poziomie czwartej klasy powinny mieć kształcenie obywatelskie.
- W nowej podstawie programowej ma znaleźć się kanon rzeczy omawianych na godzinie wychowawczej. Być może częściowo właśnie wtedy poruszane będą tematy obywatelskie, ale trudno od wychowawcy fizyka wymagać, żeby uczył dzieci zasad demokracji - podsumowała dyrektor Zaremba.

Wiedza o społeczeństwie będzie na historii
Poseł Anna Krupka także zauważa, że wśród wszystkich planowanych zmian, najważniejsza będzie podstawa programowa.
- Poczekajmy na te zmiany, ponieważ tak naprawdę najistotniejsze wcale nie są nazwy przedmiotów lecz zawartość programów nauczania - mówi poseł Krupka. Zaznacza, że jeśli chodzi o modyfikacje w nauczaniu historii to na pewno będą one pożyteczne dla uczniów.
- Po zmianach, w szkole podstawowej będzie więcej lekcji historii. Moim zdaniem, do tej pory było jej zdecydowanie za mało, a z naszej historii możemy być naprawdę dumni. Począwszy od Chrztu Polski 1050 lat temu po wielkie bitwy, które zmieniły kształt Europy jak bitwa pod Grunwaldem, Odsiecz Wiedeńska, Cud na Wisłą czy choćby Powstanie Warszawskie - mówi parlamentarzystka. Zaznacza, że zainteresowanie tym, co działo się w przeszłości jest wśród młodych ludzi ogromne. Widać to po grupach rekonstrukcyjnych, po obchodach ważnych rocznic, jak chociażby Powstania Warszawskiego, kiedy masa ludzi śpiewa pieśni powstańcze. Poseł Krupka zauważa także, że dużo zależeć będzie od nauczycieli. Przede wszystkim to, jak młody człowiek będzie odpowiadał na pytanie: kim jesteś?, co będzie znaczyło słowo Polak w naszej świadomości. Brak wiedzy o społeczeństwie w szkole wcale nie musi negatywnie odbić się na uczniach. To na lekcjach historii mają być poruszane zagadnienia z historii najnowszej, które do tej pory opracowywane były na zajęciach z wiedzy o społeczeństwie.

Poseł Krupka dodaje, że osobiście bardzo cieszy ją powrót geografii do szkół podstawowych.
- Jestem pasjonatem tego przedmiotu, ta pasja doprowadziła mnie nawet do sukcesu na ogólnopolskiej olimpiadzie. Cieszę się, że dzieci także będą miały możliwość szczegółowo zagłębiać się w wiele interesujących tematów- dodaje pani poseł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie