Zmiany w starostwie w Sandomierzu. Nowe okienko w wydziale komunikacji ma rozładować kolejki

Zmiany wywołało zapotrzebowanie mieszkańców. - Liczba interesantów w naszym wydziale komunikacji, podobnie zresztą jak w innych wydziałach, jest zależna od zasobności mieszkańców regionu - tłumaczy Marcin Piwnik, sandomierski starosta. - W tym roku z racji dobrej ceny na rynku, na warzywa i owoce, obserwujemy zwiększoną liczbę petentów. Ludzie kupują samochody, traktory, a co za tym idzie, u nas muszą zarejestrować pojazdy, których jest coraz więcej. Świadczą o tym dane. Na 76 tysięcy mieszkańców powiatu, mamy ponad 90 tysięcy pojazdów zarejestrowanych.

Z problemem kolejek w wydziale komunikacji starostwo zmaga się od dawna. Wprowadzono nawet zapisy, które jednak w ubiegłym roku zlikwidowano. - I zauważyliśmy, że są kolejki, dlatego uruchomiliśmy trzecie okienko, w którym są przyjmowani interesanci - dodał starosta. - Dalej będziemy obserwować jak to funkcjonuje. Zastanawiamy się także, jak usprawnić obsługę petentów przy okienkach, aby nie musieli się schylać. Planujemy również zamontować półkę przy ścianie z okienkami, na której będzie można położyć dokumenty.

Na potrzeby powiększenia pomieszczeń dla wydziału komunikacji, pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego przeszli do innego pomieszczenia.

Starosta zapowiedział, że nie jest to koniec zmian w wydziale komunikacji.