Znamy starostów tegorocznego Święta Śliwki w Szydłowie. To Milena Cecot i Hubert Ramus

Milena Cecot mieszka w Szydłowie, ma 32 lata. Ukończyła studia magisterskie na kierunku pedagogika resocjalizacyjna. Wraz z mężem Rafałem prowadzi 13-hektarowe gospodarstwo sadownicze, z czego 10 hektarów stanowią sady śliwkowe z takimi odmianami jak: Rana, Lepotica, Prezydent, Top Hit, Węgierka. Na pozostałej części uprawiają czereśnie i morele. Państwo Cecot mają dwie córki: 12-letnią Maję i 8-letnią Liliankę, którym starają się poświęcać jak najwięcej czasu i uwagi. W wolnych chwilach starościna uwielbia spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Najlepiej relaksuje ją praca we własnym ogrodzie. Zapytana o ulubioną potrawę ze śliwką bez wahania wymienia knedle.

Hubert Ramus ma 32 lata. Wraz z narzeczoną Moniką prowadzi 17-hektarowe gospodarstwo sadownicze. Specjalizuje się w uprawie śliw, moreli, jabłoni i borówki amerykańskiej. Na dziewięciu hektarach znajdują się uprawy śliw odmian: Rana, Katinka, Lepotica, Jubileum, Węgierka wczesna, Mieszaniec, Haganta, Vision, Top Hit, Prezydent, Presenta i Węgierka zwykła.

Sadownikiem jest z zamiłowania. Od dziecka pracował z rodzicami w gospodarstwie i z sadownictwem związał swoją przyszłość. Wolnego czasu nie ma zbyt wiele, a gdy jest chwila, spędza go z rodziną i przyjaciółmi. Lubi podróżować i zwiedzać, jest także kibicem sportowym. Jego ulubionymi potrawami śliwkowymi jest ciasto drożdżowe ze śliwkami oraz kompot z suszu.

Starostowie opowiedzieli nam o aktualnej sytuacji śliwki na rynku.

– Sezon śliwkowy dopiero się zaczyna, więc ciężko stwierdzić jak to będzie wyglądało – mówi pani Milena. – Mam nadzieję, że pogoda umożliwi udane zbiory oraz, że nie będzie problemów ze sprzedażą zerwanych owoców, a ceny będą lepsze niż w ubiegłym roku.

– Ten rok jest zróżnicowany jeśli chodzi o urodzaj śliwek – mówi pan Hubert. – U mnie w sadzie jest około od 50% do 70% mniej owoców śliw niż w ubiegłym roku. Lada dzień rusza skup śliwek w Szydłowie i wtedy dowiemy się jaka będzie sytuacja cenowa. Miejmy nadzieję, że okaże się adekwatna do wysiłku związanego z ich produkcją.

Na Święcie Śliwki będzie można skosztować kilku wcześniejszych odmian śliwek. Odbędzie się tradycyjny pokaz suszenia sposobem ziemnym „na laskach” a koła gospodyń wiejskich z terenu gminy z pewnością zaskoczą podniebienia wymyślnymi potrawami z akcentami śliwkowymi. To wszystko przy dobrej muzyce ze sceny, lunaparkiem w rynku i wieloma innymi atrakcjami.