Znane nazwiska w „Wyklętym". Sceny kręcili w kieleckim sądzie

W niedzielne popołudnie jedna z sal kieleckiego Sądu Okręgowego zamieniła się w plan filmowy. Kolejne sekwencje do obrazu „Wyklęty” kręcił tam reżyser Konrad Łęcki z ekipą, w której znaleźli się między innymi wybitni aktorzy - Ignacy Gogolewski i Maciej Rayzacher.

- „Wyklęty” to historia młodego człowieka (w tej roli aktor Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach, Wojciech Niemczyk), który po zakończeniu II wojny światowej, podobnie, jak wielu jego rówieśników, musi odnaleźć się w całkowicie nowej rzeczywistości - tłumaczy kierowniczka produkcji Joanna Brykczyńska.

Niedzielne sceny kręcone w sądzie umiejscowione są we współczesności. - Potomkowie głównego bohatera biorą udział w przesłuchaniu jego prześladowcy, byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, granego przez Ignacego Gogolewskiego, aktora doskonale znanego chociażby z roli Antka Boryny w „Chłopach” Jana Rybkowskiego - opowiada reżyser „Wyklętego” Konrad Łęcki.

Na planie pojawił się też Maciej Rayzacher - niezapomniany kapitan Knothe z serialu „Czarne chmury” i cała plejada aktorów kieleckiego Teatru imienia Stefana Żeromskiego - Joanna Kasperek, Andrzej Cempura, Teresa Bielińska czy Magda Grąziowska. Salę sądową wypełnili także statyści - około 30-osobowa grupa z Instytutu Filologii Polskiej kieleckiego uniwersytetu, Świętokrzyskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i Zespołu Szkół Ekonomicznych pod opieką filmoznawcy Andrzeja Koziei.

Scena przesłuchania to jedna z ostatnich sekwencji filmu. Ekipa „Wyklętego” ma przed sobą jeszcze trzy dni zdjęciowe. - Będziemy kręcić w pałacu w Kurozwękach czy pałacu w Bejscach - zapowiada Konrad Łęcki. Także i w tych scenach udział wezmą znani aktorzy. W jednej z ról wystąpi między innymi Karolina Gruszka.

Premiera filmu „Wyklęty”zaplanowana jest na 1 marca 2017 roku. - Data nie jest przypadkowa, jest to bowiem Dzień Żołnierzy Wyklętych - mówi reżyser.