Ważne
Ważne
Modelki wspierała w czasie pokazu makijażystka Agata Machynia z Krakowa. Spotkanie odbywało przy akompaniamencie wiolonczelistki z Tarnobrzega - Alicji Janusz. Na klarnecie zagrała Julia Janusz. Swoim głosem czas umilał uczestnikom Radosław Bidas.
Są młodzi i utalentowani. Odnieśli już sukces. Zaistnieli w dużych miastach. Prekursorka mody biznesowej na rower w Polsce Justyna Gamoń-Wesołowska i stylista fryzur Bartek Bożek postanowili wrócić w rodzinne strony, by tutaj rozwijać swoje pasje. Oboje będą prowadzić działalność w Sandomierzu.
Bartek Bożek zrealizował już swoje postanowienie - jego Kuźnia Fryzjerska funkcjonuje w Sandomierzu od kilku dni. Justyna Gamoń-Wesołowska, która przymierza się do otwarcia w mieście swojego atelier, szuka jeszcze odpowiedniego miejsca.
Oboje zaprezentowali swoje talenty przed sandomierzanami w czasie pokazu zorganizowanego kilka dni temu w hotelu "Mały Rzym". Połączenie sił nie było trudne, projektantka i stylista fryzur pracowali już ze sobą, między innymi w Krakowie, a ponadto pochodzą z tej samej miejscowości - z Trześni w gminie Gorzyce.
MODA Z ATELIER
W tym sezonie bardzo modne będą pastele, ale także kolory bardziej intensywne, jak mocny róż czy czerwień. Fasony? - Luźne. Ubieramy się luźno. Takie ubrania możemy dopasować do różnych sylwetek. Każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Ogólnie, jeśli chodzi o trendy, panuje minimalizm - opowiadała projektantka tuż przed sandomierskim pokazem.
Już niedługo ubrania zaprojektowane przez panią Justynę sandomierzanki będą mogły obejrzeć i kupić w jej atelier. Dlaczego na miejsce swojej pracy twórczej wybrała to miasto? - Potrzebuję wyciszenia, spokoju, a Sandomierz to zapewnia. Ale jest to jednocześnie miasto artystyczne. Odległość od dużych ośrodków mi nie przeszkadza. Mieszkając w Krakowie, jeździłam na imprezy modowe do Warszawy. Nic nie stoi na przeszkodzie, by teraz jeździć na pokazy z Sandomierza - wyjaśniła projektantka.
Najważniejszą kolekcją w dorobku pani Justyny, absolwentki Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie, jest ta "rowerowa" - moda biznesowa na rower dla pań i panów. Justynę Gamoń-Wesołowską okrzyknięto prekursorką w tej dziedzinie.
Projektantka udowodniła, że na rowerze można prezentować się oryginalnie i elegancko. Pomysł na kolekcję podsunęła jej moda na "eko". - Chcemy się zdrowo odżywiać, prowadzić zdrowy tryb życia, coraz chętniej przesiadamy się z samochodu na rower. Na rowerze możemy wyglądać elegancko i zamiast sportowej odzieży założyć elegancki garnitur. Wyobraźmy sobie bizneswoman, która jedzie do pracy. Proponuję jej ubiór, dzięki któremu będzie wyglądała elegancko na rowerze i w pracy, bez konieczności przebierania się - opowiadała nasza rozmówczyni.
Ubiory z rowerowej kolekcji również będzie można kupić w atelier.
BĘDĄ POKAZY
- Tak się przyjęło, że rzeczy od projektanta muszą być drogie. To mylne przeświadczenie. Ceny są często porównywalne z tymi z "sieciówek", a kupując ubrania od projektanta, zyskuje się rzeczy niepowtarzalne, wyjątkowe, dopasowane do siebie, do swojego charakteru. Nie musimy wtapiać się w tłum - podkreśliła pani Justyna.
Justyna Gamoń-Wesołowska ma także inne cele: chce promować młodych i zdolnych ludzi z regionu - z terenu Podkarpacia i województwa świętokrzyskiego, związanych z modą, wizażem, fotografią czy muzyką.
Zamierza organizować raz w miesiącu pokazy, by dać mieszkańcom regionu możliwość poznania najnowszych trendów w modzie. Pokazy, tak jak ten pierwszy, będą połączone z występami młodych artystów.
Bartek na pokazie w "Małym Rzymie" zaprezentował najnowsze trendy, bardzo odważne fryzury. - Inspiracją była dla mnie rafa koralowa. To motyw przewodni mojego pokazu - powiedział pan Bartek.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?