Znani Kielczanie zaprezentowali swoje „Skarby” w Kieleckim Centrum Kultury

Impreza w Kieleckim Centrum Kultury rozpoczęła się o godzinie 15 od giełdy płytowej, następnie goście opowiedzieli o swoich kolekcjach.

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski zdradził, że dużym zbiorem winyli mógł się pochwalić już w młodości.
- Moja miłość do winyli zaczęła się przypadkiem, kiedy mój przyjaciel dostał ze Stanów Zjednoczonych paczkę z płytami Beatlesów i Rolling Stonesów. Wtedy, 45 lat temu zakochałem się w tej muzyce i tak mi zostło - mówił prezydent. Wyjaśniał, że od tego czasu zbiera pyty, ponieważ zwyczajnie sprawia mu to ogromną radość. Prezydent podkreślał, że kocha płyty winylowe i zapewniał, że gdyby wszedł do pomieszczenia, w którym gra muzyka, to nie widząc urządzenia byłby w stanie stwierdzić, czy muzyka „leci” z płyty winylowej czy CD.

Prezes Mochoń płyt nie liczy
Od lat płyty zbiera też Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.
- Nie wiem, ile mam płyt, z tysiąc, dwa. Nigdy ich nie liczyłem. Dzieci policzą, jak będą dzielić schedę i coś będą musiały z tym zrobić - żartował prezes Mochoń. Dodał, że winyle znajdują się w każdym zakamarku jego domu.

Co to za święto?
Record Store Day, czyli ogólnoświatowy dzień niezależnych sklepów muzycznych, zainaugurowano w 2007 roku. Inicjatywa, która z początku miała pomóc bankrutującym sklepom muzycznym w Stanach Zjednoczonych, przekształciła się w międzykontynentalny ruch i dała impuls do systematycznego wzrostu sprzedaży płyt na światowym rynku wydawniczym. Drugą młodość otrzymały płyty winylowe, które wróciły do łask kolekcjonerów. W Kielcach Record Store Day świętowano po raz pierwszy