Małgorzata Suchodolska, dyrektor kieleckiego oddziału Commercial Union zamiast pisanki wykonała…stroik.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Julka i Amelka, dla których w tym roku zbierane były pieniądze, nie mogły sobie chyba wymarzyć lepszego zakończenia. Malowane przez całą niedzielę pisanki VIP-ów sprzedawały się jak świeże bułeczki, a ostateczna kwota okazała się bardzo wysoka. A wszystko zaczęło się już od godziny 11, kiedy to w kieleckiej Galerii Echo pojawili się pierwsi znani i lubiani kielczanie, którzy zgodzili się wspomóc "Malowaną niedzielę". Akcja organizowana przez Galerię Echo, Radio Kielce i "Echo Dnia" jest już dobrze znana, wiec nikomu nie trzeba było tłumaczyć, co ma robić.
POMYSŁÓW CAŁA MASA
Jako jeden z pierwszych za pędzelek chwycił prezydent Kielc Wojciech Lubawski, którego pisanki cieszyły się później, w trakcie aukcji dużym wzięciem. Przy jednym stoliku zasiadł wraz z nim trener Vive Targów Kielce Bogdan Wenta, który chwalił przygotowanie plastyczne prezydenta.
Takich "stolikowych par" z każdą godziną tworzyło się coraz więcej. Pomysłodawczyni akcji "Zmień się na zdrowie" doktor Katarzyna Krekora-Wollny dyskutowała na temat skutecznych, bezpiecznych diet i odchudzania z senatorem Grzegorzem Banasiem, który przyznał, że zrzucił ostatnio kilka zbędnych kilogramów. Wicekurator świętokrzyski Lucjan Pietrzczyk, którego obecność podczas przedświątecznego malowania jajek to już tradycja, miał okazję podejrzeć przy pracy artystę plastyka Sławomira Micka.
- Ściągnąłem od mistrza pomysł i zamiast farbami, koloruję flamastrami - zdradził wicekurator. Z kolei pochodzący z Serbii zawodnik Korony Kielce Nikola Mijailović jak z rękawa sypał sposobami na przystrojenie wielkanocnych pisanek. - W moim rodzinnym kraju i w moim wyznaniu, czyli prawosławiu są inne zwyczaje. Jajka macza się w wosku i skrobie wzory, a potem zanurza w farbie. Takie jajka ludzie dają sobie nawzajem, można napisać swoje imię - opowiadał. Zdradził także, że jednym ze sposobów na uzyskanie ciekawych wzorów na skorupce jest…ubranie jajka w damską podkolanówkę i pomalowanie.
ŁZY WZRUSZENIA
W trakcie malowania pi
sanek trwała także ich licytacja prowadzona przez dziennikarzy Radia Kielce. Brali w niej udział zarówno klienci galerii, jak i sami malujący, którzy nie szczędzili grosza dla chorych dziewczynek. Także i one pojawiły się w pasażu i wraz z rodzicami podpatrywały ozdabianie jaj.
Łzy wzruszenia pojawiły się w oczach wszystkich, gdy wreszcie nastąpił moment przekazania pieniędzy. Dzięki hojności licytujących chorująca na mukowiscydozę 1,5-roczna Julka Skowrońska będzie wreszcie miała kamizelkę do oscylacji klatki piersiowej, która wspomoże jej leczenie, a 15-letnia Amelia Pawlikowska urodzona z rozszczepem kręgosłupa może spokojnie myśleć o czekającej ją operacji.
Zawziętą licytację stoczyli kielecki radny, prezes firmy Supon Stanisław Rupniewski (w środku) i dyrektor Galerii Echo Grzegorz Czekaj (pierwszy z prawej). Poszło o pisankę wykonaną na wydmuszce jaja strusiego przez Arura Langnera, prezesa Echo Investment. Wygrał Rupniewski, który zaproponował 400 złotych.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Na barwy klubowe swojego zespołu Vive Targi Kielce postawił trener Bogdan Wenta.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Koszyczek promujący powiat kielecki przynieśli ze sobą przewodniczący Rady Powiatu Tomasz Lato i poseł Henryk Milcarz. - Koszyk zrobił pan Karyś ze wsi Radostowa, jajka są od Krysi Drzewic z Mąchocic Scholasterii, a kogutka zrobiły panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Zagnańska - tłumaczyli.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Dziewczynki, na rzecz których prowadzona była licytacja także pojawiły się w Galerii Echo. Rodzice Amelii i Julki zgodnie stwierdzili, że akcja jest wspaniała i dziękowali wszystkim nie kryjąc wzruszenia.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Aktorka kieleckiego Teatru Dagna Dywicka tworzyła dzieła minimalistyczne, ale ze względu na kolor, wyróżniające się wśród innych.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
- Robert Kubica zajął drugie miejsce w Australii. Musiałem to jakoś zaakcentować - mówił właściciel restauracji Monte Carlo Grzegorz Romański, który z tej okazji namalował bolid naszego kierowcy.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Poseł Sławomir Kopyciński najpierw ozdobił własnoręcznie kilka pisanek, a później wyruszył na poszukiwania tej jednej godnej kupienia. Wybór padł na dzieło prezydenta Lubawskiego.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Modelka i choreograf Anna Skuratowicz-Cedro wykazała się dobrym smakiem przy doborze kolorów. - Teraz pędzę na ostatni trening - śmiała się. Tego wieczora odbywał się bowiem finał show "Świętokrzyskie gwiazdy tańczą".
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?