Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znani o występie szczypiornistów w Rio

PK
Czy świetna gra polskich piłkarzy ręcznych w meczu z Chorwacją i awans do półfinału igrzysk olimpijskich były zaskoczeniem? Zapytaliśmy o to trenerów i byłych zawodników

Tomasz Strząbała, drugi trener Vive Tauronu Kielce: - Tałant mądrze gospodarował siłami podstawowych zawodników i ma tego efekty. Ale to doświadczony trener, który był na kilku igrzyskach. Doskonale wie, że kluczowy jest ćwierćfinał i nieważne było, z którego miejsca w grupie do niego startował.

Bartosz Konitz, reprezentant Polski, były gracz Vive Kielce: - Myślę, że nasz zespół zaskoczył wszystkich. Po ciężkim starcie, gdzie chłopacy nie grali piłki, jakiej chcieli, z Chorwacją to wyglądało tak, jak wszyscy byśmy chcieli. Jeśli dojdzie Michał Jurecki, to ten turniej może się bardzo ładnie dla nas skończyć.

Radosław Wasiak, były reprezentant Polski: - Nie jestem zaskoczony, bo trener cały czas mówił, że forma przyjdzie na ćwierćfinał. Miałem obawy z powodu braku Michała Jureckiego i co do formy bramkarzy, ale Piotrek Wyszomirski dał radę, a Karol Bielecki i Krzysiek Lijewski zastąpili Michała w zdobywaniu bramek.

Michał Przybylski, trener KSSPR Końskie: - Po cichu liczyłem na dobry mecz Polaków. Siedzący w tym sporcie wiedzą, że drużyna ma potencjał, a trener nie jest patałachem. Forma przyszła w najlepszym momencie, nie pamiętam tak dobrego meczu naszej drużyny w ataku. W półfinale może się zdarzyć wszystko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie