Przyznał, że niedawno miał okazję pracować z takimi wybitnymi osobami, jak: Izabell Rossellini oraz Claudia Schiffer.
- Dużo łatwiej pracuje się z takimi gwiazdami niż z celebrytkami w Polsce. Gwiazda prawdziwego formatu nigdy nie robi fochów, wie po co przyszła - podkreśla Tyszka. - Ona wie, że jest tak samo ważna jak fotograf, nie autoryzuje zdjęć. Negocjacje z agentami gwiazd trwają czasami miesiącami, ale już na planie, ona jest w pracy. Nie ma przedłużania, jest super profesjonalnie i miło. Dlatego też nie pracuję w Polsce, bo polskie celebrytki mają często poprzewracane w głowach i szkoda mi na to czasu - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?