Znany lekarz żegnał się z Kielcami w hiszpańskiej restauracji. Przegląd wydarzeń towarzyskich

TAKI KSZTAŁT
Świetlna ozdoba na kieleckim magistracie, od strony Urzędu Stanu Cywilnego, przypomina wąsy prezydenta miasta Wojciecha Lubawskiego i tak też jest nazywana.
Można uśmiechnąć się pod wąsem.

LICZĄ SIĘ KONSEKWENCJE
W świątecznym "Newsweeku" przytoczono słowa Jana Marii Rokity o Jarosławie Kaczyńskim: "To cyborg w żelaznym garniturze, który nigdy się nie zatrzymuje. Przemierza świat, napadają go potwory, wpada w przepaść, wychodzi z niej, przechodzi przez rzekę, otrząsa się i idzie dalej. Czy to nie jest imponujące?" Do opinii tej na portalu społecznościowym odniosła się świętokrzyska posłanka Maria Zuba: "Prezes Jarosław Kaczyński cyborgiem może być nazwany tylko przez kogoś kto go nie zna. Prezes Kaczyński jest bardzo ciepłym, ideowym, wrażliwym, pracowitym i konsekwentnym człowiekiem."


LADA CHWILA
Wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba ma parę wnucząt u starszej córki, a teraz do przyjścia na świat szykuje się u młodszej mały Stasiu.
No, to będzie juniorowy trójgłos.

JAKI KOLOR?
Bogna, córeczka kieleckiej pary aktorskiej Beaty Pszenicznej i Dawida Żłobińskiego, zamiast iść do przedszkola, woli przebywać za kulisami albo oglądać spektakle, najchętniej "Anię z Zielonego Wzgórza", którą widziała już z pięć razy. Gdy rodzice wybierają się na próby, zawsze chce być z nimi i potem zadaje dociekliwe pytania, na przykład: - Czy ojciec niebieski jest cały niebieski?
Bo niebieskie ptaki są niebieskie niekoniecznie.

MISJA SPECJALNA
U swego średniego syna Bartka powitał Nowy Rok poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Bętkowski. Chociaż kucharz jest z niego przedni, tym razem został zwolniony z obowiązków kulinarnych, ale w zamian powierzono mu misję specjalną. Musiał zaopiekować się podczas sylwestrowej kanonady suczką Ruby, pięcioletnią pupilką całej rodziny. Psina, na co dzień zadziorna pogromczyni kotów, na dźwięk petard zwykle szalała ze strachu, ale tym razem udało się uśpić jej czujność. Parlamentarzysta dał jej konkretną kolację, po czym ułożył sobie Ruby na kolanach, zatkał jej uszy rękami i tak przetrwali najbardziej hałaśliwe chwile.
Zaangażował się w opiekę po uszy.

SOLÓWKA PROFESORA
Profesor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach Krzysztof Bracha zdradził prowadzącemu przedwigilijne nocne czytanie nestorowi kieleckiej motoryzacji Ryszardowi Mikurdzie, że wystąpi bez wsparcia, bo żona Lidia Michalska-Bracha, także profesor kieleckiego Uniwersytetu, jeszcze nie wróciła z opłatkowego spotkania. Tak, że przygotowania do świąt były w proszku.
I to bynajmniej nie w proszku do pieczenia.

WSPOMNIEŃ CZAR
Wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut z nostalgią patrzył, jak rozbierano stareńką kamienicę, w której się wychował, przy ulicy Piotrkowskiej. - O, teraz rozwalają mój pokój - westchnął pokazując na burzone ściany.
Ale był do ekipy pokojowo nastawiony.

I PARYŻ, I BIELINY
Święta spędził z żoną i córkami w Szwajcarii Sebastian Michalski, reprezentujący kieleckich kupców, główny organizator "Budzenia Sienkiewki". Opowiadał o swych wrażeniach z pobytu na szklanej platformie widokowej, zbudowanej na szczycie Mont Blanc, z której można podziwiać Alpy z wysokości 3842 metrów, i o sylwestrze w Paryżu. Natomiast wójt gminy Bieliny Sławomir Kopacz święta spędził u siebie w rodzinnym gronie, a sylwestra witał wznosząc toast z mieszkańcami przy Centrum Tradycji i Turystyki Gór Świętokrzyskich.
Każde miejsce jest dobre, jeśli jest dobre towarzystwo.