Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany piłkarz ręczny został... żołnierzem

Dorota Kułaga
Po przysiędze we Wrocławiu, którą miał w piątek, 5 lutego. Bez-pośrednio po niej przyjechał do Kielc na naszą plebiscytową galę.
Po przysiędze we Wrocławiu, którą miał w piątek, 5 lutego. Bez-pośrednio po niej przyjechał do Kielc na naszą plebiscytową galę.
Piotr Kutek to od wielu lat czołowy szczypiornista SPR Wisła Sandomierz. Przez pewien czas pracował też w tym klubie jako trener grup młodzieżowych. Teraz ma jednak przerwę w treningach, ponieważ przebywa w jednostce we Wrocławiu.

-W grudniu zawiesiłem treningi, a 7 stycznia poszedłem do wojska. Chcę być zawodowym żołnierzem. Od dawna miałem dwie pasje - sport i wojsko. Piłce ręcznej poświęciłem ponad 20 lat, teraz chciałbym się realizować w wojsku. Obecnie pełnię służbę przygotowawczą. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Mam nadzieję, że po mojej myśli - mówi Piotr Kutek, który 5 lutego miał przysięgę w jednostce we Wrocławiu.

Dostał po niej przepustkę i dzięki temu z narzeczoną mógł uczestniczyć w wielkiej plebiscytowej gali, która odbyła się w Targach Kielce. Wzięły w niej udział sławy polskiego sportu - olimpijczycy, mistrzowie świata i Europy. Na tej imprezie uroczyście ogłosiliśmy wyniki plebiscytu na najpopularniejszych sportowców i trenerów w województwie świętokrzyskim oraz w naszych powiatach.

Tak się złożyło, że w tym roku Piotr Kutek był jednym z laureatów plebiscytu w powiecie sandomierskim. Zajął trzecie miejsce w kategorii sportowców - za utytułowaną lekkoatletką, nasza olimpijską nadzieją Karoliną Kołeczek i Katarzyną Dudek, która z powodzeniem trenuje fitness, na koncie ma mistrzostwo Polski.
Na gali Piotr Kutek był ze swoją narzeczoną. Dobrze się bawili. Piotrek miał też okazję spotkać się ze znanymi szczypiornistami Vive Tauronu Kielce. Nie obyło się bez miłej rozmowy z Karolem Bieleckim, z którym przez pewien czas trenował w rodzinnym Sandomierzu. Zanim „Kola” trafił do Kielc.

-Karol na co dzień jest bardzo zabiegany, dlatego cieszę się, że mogliśmy się spotkać, porozmawiać, powspominać dawne, ale miłe czasy. W Sandomierzu trenowaliśmy razem około trzech lat, byliśmy nawet na obozie. A później nasze sportowe drogi się rozeszły, bo Karol przeszedł do Kielc, później wyjechał do Bundesligi. Od razu było widać, że ma ogromny talent, niesamowitą siłę i precyzję rzutu. Poza tym jest to przesympatyczny człowiek. Chętny do pomocy, zawsze można na niego liczyć. Cieszę się, że w sporcie zaszedł tak daleko i jest tak utytułowanym zawodnikiem - dodaje PiotrKutek.

Czy on jeszcze wróci do gry w lidze? -Wszystko zależy od tego, jak potoczą się moje losy w wojsku i ewentualnie gdzie zostanę oddelegowany do pracy. Ale myślę, że kontaktu z piłką ręczną nie stracę, bo tej dyscyplinie poświęciłem wiele lat mojego życia - podkreśla Piotr Kutek, szczypiornista z Sandomierza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie