Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany pisarz Antoni Libera gościł w Kielcach

Lidia CICHOCKA
Dawid Łukasik
O tym ile prawdy jest w powieści "Madame" opowiadał uczniom kieleckiego Plastyka Antoni Libera. Pisarz był honorowym gościem Dnia Patrona, miał przyjemność obejrzeć projekty okładek i plakatów do swej książki zaprojektowanych przez uczniów.

Antoni Libera

Antoni Libera

Ma 62 lata. Tłumacz, pisarz, reżyser teatralny. Znawca, popularyzator i inscenizator twórczości Samuela Becketta. Autor powieści Madame (1998) uhonorowanej Główną Nagrodą w konkursie Wydawnictwa Znak i nominowanej do Nagrody Literackiej Nike w 1999. Książka została wydana w 16 językach. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Wykładał w Studium Literacko-Artystycznym. W październiku 2010 roku został odznaczony Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

"Madame" została przetłumaczona na 16 języków a Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne umieścił jej fragmenty w podręczniku dla maturzystów. U pisarza wywołuje to jednak mieszane uczucia. - Bo z jednej strony to miłe gdy staje się klasykiem, ale z drugiej to śmieszne i trochę dwuznaczne - odpowiadał na pytanie czy przyjemność sprawiłoby mu umieszczenie książki w spisie lektur obowiązkowych.
Tych, którzy przeczytali książkę Libery interesowało na ile jest ona autobiograficzna, czy istniała tytułowa nauczycielka. Po latach wymigiwania się teraz pisarz udziela prawdziwej odpowiedzi. - Wcześniej czekałem na komentarze czytelników, śmieszyło mnie kiedy recenzenci mądrale co to niby wszystko wiedzą dawali się wpuścić - mówił Libera. - A prawda jest także, ze tylko jedna scena jest prawdziwa, cała reszta jest literacką fikcją.

Libera wyjaśnił, że impulsem do napisania książki stała się sytuacja którą przeżył. Po studiach wrócił do szkoły, która opuścił pięć lat wcześniej by odbyć staż. - Jeden z uczniów, tak bardzo elokwentny, wyróżniający się bardzo chciał ze mną porozmawiać. Okazało się, że chodziło o potwierdzenie historii, które słyszał na mój temat.

Libera bowiem w liceum starał się rozruszać szkołę, organizował teatr, zespół muzyczny. - Robiłem wiele, ale nie odnosiłem sukcesu, byłem rozczarowany, ale w opowieściach tego chłopca byłem herosem. Kimś kto robił rzeczy niebywałe. Kiedy zacząłem go hamować i mówić jak było naprawdę zobaczyłem grymas rozczarowania tak duży, że przestałem odzierać go ze złudzeń. Obróciłem to w żart. I właśnie ta sytuacja zachęciła mnie do napisania książki.

Osoby w niej są zlepkami kilku autentycznych postaci, jednak tytułowa Madame, nauczycielka francuskiego została wymyślona..

Liberę znacznie bardziej od wciągania na listy lektur ucieszył wpływ na księgarski rynek. - Po przetłumaczeniu książki na angielski, niemiecki, francuski miałem sygnały do wydawców, że czytelnicy Madame sięgają po książki, które miały wpływ na głównego bohatera. Co najmniej cztery tytuły cieszyły się dużym wzięciem - mówił.

A wszystkim tym, którzy uwierzyli, że powieść jest autobiograficzna polecił lekturę Post Scriptum. Mowa w nim o psiarzu, który wydał kolejne konkretne tytuły i musiał uczynić to na emigracji. - To nie jestem ja - zapewnił Libera, który wydal co prawda dwie kolejne książki, ale poświęcone Becketowi.
Na spotkaniu z Antonim Liberą był także ceniący jego język i wiedzę poeta Adam Ochwanowski oraz Bronek Opałko twórca artystycznej Genowefa Pigwa. Jego przywiodła słabość do dobrej literatury, ale także ojcowska miłość, bo wśród uczniów plastyka, którzy przedstawiali własne interpretacje tekstów Libery była jego córka, uczennica II klasy gimnazjum Agata. Agata równie chętnie maluje i deklamuje a ostatnio dostała zastępstwo w Antygonie - za Marysię Bielińską na scenie kieleckiego teatru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie