Na co dzień są po tej samej stronie. Tworzą dwuosobowy team. Jednak tym razem znaleźli się we wrogich obozach. Gwiazdy programu "Pytanie na śniadanie" wzięły udział w "Familiadzie". Panie kontra panowie! Kto wygrał, zobaczymy w niedzielę, 7 października w telewizyjnej "Dwójce".
W zespole panów znalazł się Mateusz Szymkowiak, od września na stałe związany z "Pytaniem na śniadanie".
- W jednej drużynie były same dziewczyny, w drugiej chłopaki. Co więcej, zabawa była tak pomyślana, że rywalizowaliśmy ze swoimi telewizyjnymi partnerami. Na czele kobiecej ekipy stanęła Ania Popek, a u nas szefem był Michał Olszański. W programie tworzą duet. Dalej była Paulina Drażba i ja, następnie Marzena Rogalska i Łukasz Nowicki oraz Ula Chincz i Tomek Kammel - zdradza Mateusz.
Zabawa była niezwykle wyrównana, ale nie brakowało emocji. - Były pytania, które nas zaskoczyły i sprawiły nam trochę kłopotu - mówi Mateusz. - Na przykład: wymień tytuły książek ze słowem "pan" w tytule. Było siedem odpowiedzi.
Kto wygrał ten damsko-męski pojedynek? Kto trafił do finału? Tego Mateusz nie zdradza, uchyla tylko rąbka tajemnicy: - W finale wystąpi nasz przedstawiciel i reprezentantka pań - śmieje się.
Cel zabawy był charytatywny. Gwiazdy grały, bo pomóc podopiecznym Domu Dziecka w Bieszczadach. Program niedzielę 7 października w "Familiadzie". Początek programu o godzinie 14, w telewizyjnej "Dwójce".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?