ZOBACZ także:
Porwany 3-letni Fabian odnaleziony. Ojciec chłopca został zatrzymany
(dostawca: TVN24/x-news)
Ze skarżyskiego szpitala policjanci dostali w piątek sygnał, że z oddziału ratunkowego oddaliła się 69-letnia kobieta, którą karetka tego samego dnia przywiozła na badania, bo pani zasłabła w domu - opowiada młodszy aspirant Damian Szwagierek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Policjanci zaczęli kontrolować przystanki autobusowe, dworce, ale nigdzie nie zauważyli osoby odpowiadającej opisowi.
- Gdy w naszym powiecie trwały poszukiwania, tuż za granicą województwa, w okolicach Szydłowca pogubił się 30-letni kierowca z Radomia. Gdy zjechał na boczną drogę, zobaczył kobietę wychodzącą z lasu. Pani poprosiła o podwiezienie. Wymieniła nazwę miejscowości w powiecie szydłowieckim, nie potrafiła jednak wskazać jak do niej dotrzeć a mężczyzna nie znał drogi - relacjonuje Damian Szwagierek i dodaje: - Mężczyzna, gdy wjechał już na teren gminy Bliżyn, zauważył, że kobieta ma pod płaszczem szpitalny fartuch. Wtedy zatelefonował pod numer alarmowy z pytaniem, czy nie zgłoszono zaginięcia osoby ze szpitala.
Szybko okazało się, że kobieta napotkana przez 30-latka, to 69-latka, która zniknęła z oddziału ratunkowego w Skarżysku. Kobieta na powrót trafiła pod opiekę lekarzy. Jak mówią policjanci, nie potrafiła racjonalnie wyjaśnić swego zachowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?