[galeria_glowna]
Studentów przybędzie do Kielc w tym roku mniej niż poprzednio, ale najazd kilkunastu tysięcy młodych ludzi na 200 tysięczne miasto nie może zostać niezauważona. Na razie podczas piątkowego rekonesansu najwięcej gości tradycyjnie spotkaliśmy w Pomarańczy i Kosmosie. Nieźle było w Sekwanie, ale lokalizacja klubu w sąsiedztwie miasteczka akademickiego sprawia, że to, co najlepsze dopiero przed klubem i nastąpi wraz z inauguracją roku na Politechnice Świętokrzyskiej.
W piątek w Gin-ger odbyła się impreza z okazji 20-lecia kieleckiego hip hopu z udziałem gwiazd tego gatunku muzyki z kieleckim rodowodem. Po godzinie 23 w klubie był tłum, ale impreza miała bardziej statyczny niż taneczny charakter. Goście stojąc przed sceną podziwiali występy swoich ulubieńców.
W sobotnią noc zajrzeliśmy do Mięty otwartej przed tygodniem przy ulicy Bodzentyńskiej. Widać, że klub będzie miał powodzenie, bo już ma sporo sympatyków. Skorzystaliśmy też z zaproszenia do tym razem restauracji Pod Różą, w której imieniny obchodził pan Jacek. Tam nieco starsza młodzież bawiła się tak spontanicznie jak nastolatkowie w klubach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?