Żona marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego w niedzielę odwiedziła podkoneckie Modliszewice. Wzięła udział w Dniu Otwartych Drzwi w tamtejszym Ośrodku Doradztwa Rolniczego. Przyjechała na zaproszenie posłanki świętokrzyskiej Marzeny Okły - Drewnowicz. - Oczywiście moja obecność tutaj to część kampanii wyborczej mojego męża - nie kryła pani Anna. - Ale Modliszewice będę pamiętać szczególnie, bowiem od nich rozpoczynam serię spotkań z mieszkańcami różnych regionów.
Ta "polityczna premiera" Anny Komorowskiej nastąpiła w dniu, kiedy wieczorem miało dojść do telewizyjnej debaty pomiędzy Bronisławem Komorowskim a Jarosławem Kaczyńskim, dlatego zapytaliśmy warszawiankę, czego życzyła o poranku swemu mężowi.
- Życzyć powodzenia będę dopiero po powrocie - mówiła z uśmiechem. - Z Modliszewic wracam do domu, więc zdążę jeszcze spotkać się z mężem, zanim wyjedzie do telewizji. A na szczęście włożę mu do kieszeni marynarki piękny krzemień pasiasty, symbol ziemi świętokrzyskiej, który Marzena Okła - Drewnowicz wręczyła mi przed chwilą.
Kamień to nie jedyny prezent jaki przywiezie z Modliszewic do stolicy pani Anna. Od jednego z wystawców otrzymała drzewko ozdobne, z dedykacją, by trafiło ono do Pałacu Prezydenckiego
Pani Anna, rodowita warszawianka, powiedziała nam, że z województwem świętokrzyskim ma bardzo miłe wspomnienia, bo tu, a konkretnie na kieleckiej Bukówce pewnego lata spędziła wakacje. Przyznała też, że kocha wieś, dlatego bardzo chętnie przebywa w domu letniskowym, jaki państwo Komorowscy mają na Suwalszczyźnie. Tam żona kandydata na prezydenta lubi przyjmować gości, spotykać się z przyjaciółmi i przebywać z rodziną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
