Zostawili na noc piecyk gazowy? Przed północą wybuchł pożar
MLE
Przed północą w środę wybuchł pożar w sklepie przy ulicy Portowej w Sandomierzu. Z informacją o wydobywającym się z pomieszczenia dymie, zadzwonili do strażaków pracownicy jednej z sandomierskich firm ochroniarskich.
Ogień, zdaniem strażaków, powstał prawdopodobnie od włączonego na noc "słoneczka", zasilanego gazem z butli. Na razie nie wiadomo jak wielkie są straty. Strażacy przez prawie dwie godziny dogaszali pożar. Pracowali przy ponad dziesięciostopniowym mrozie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!