ZPM czyli wstydliwe kobiece sprawy

Uważaj na ZPM
Zapalenie pęcherza moczowego jest jednym z najczęściej występujących stanów zapalnych dolnego odcinka dróg moczowych. Najnowsze badania wskazują, że blisko połowa Polek tylko mniej więcej orientuje się w tej kwestii, a ponad 50% uważa ten problem za wstydliwy. Prawie co druga Polka nie wie, jakie mogą być konsekwencje nieleczonego zapalenia pęcherza, wiele z nich także nigdy nie spotkało się z informacjami na temat tej przykrej dolegliwości.
Nieleczone zapalenie pęcherza doprowadzić może do przewlekłego zapalenia pęcherza moczowego bądź odmiedniczkowego zapalenia nerek. Dlatego nie ignorujmy objawów takich jak ból w dolnej części brzucha lub częste czy bolesne oddawanie moczu połączone z pieczeniem.
Więcej świadomości
W związku z niską świadomością wagi tego problemu oraz zagrożeń wynikających z braku profilaktyki w tej kwestii, a także z lekceważenia objawów choroby ruszyła ogólnopolska akcja społeczna adresowana do kobiet "Kobiece sprawy - nasze sprawy". Akcja ma na celu edukację, zmianę postaw społecznych oraz sposobu postrzegania tej choroby. Inicjatorzy akcji chcą zwrócić uwagę na problem dbałości o własne zdrowie, stawiając sobie za cel poprawę jakości życia kobiet.
Aby z jednej strony uchronić się przed nawracającymi infekcjami dróg moczowych, a z drugiej działać prewencyjnie, możemy podjąć odpowiednie kroki. Nie wahajmy się udać do lekarza i zadać pytanie: Co powinnam zrobić? Klasyczne domowe sposoby i metody radzenia sobie z tą dolegliwością, mogą nie być wystarczające.
Dobroczynna OM-89
Pozytywne skutki według badań mogą wykazywać preparaty zawierające substancję czynną o nazwie OM-89 (liofilizowany ekstrakt wybranych szczepów E. Coli), stymulującą ogólną odporność organizmu i zmniejszają ryzyko nawrotu choroby.
Warto dowiedzieć się więcej o sposobach zapobiegania ZPM i jego nawrotom od lekarza. Pamiętajmy także, że zalecenia lekarza co do sposobu terapii są sprawą indywidualną, ale zawsze powinny być przestrzegane, a tymczasowe ustąpienie dolegliwości nie powinno być powodem przerywania kuracji.