Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zrobił stryczek z... kalesonów

/saba/
Oficer staszowskiej policji uratował 41-letniego desperata, który chciał się powiesić na kalesonach.
Oficer staszowskiej policji uratował 41-letniego desperata, który chciał się powiesić na kalesonach. policja

Samobójstwo próbował popełnić 41-letni mężczyzna w celi komendy policji w Staszowie. Może by mu się udało, gdyby nie policjant.

41-latek został zatrzymany w piątek, a wraz z nim jego 29-letni znajomy. Obaj - jak mówią policjanci - wpadli na gorącym uczynku. Przyszli do sklepu w Połańcu, gdzie na raty chcieli kupić cyfrowy aparat fotograficzny, wart prawie 1900 złotych. Posługiwali się przy tym nie swoimi dokumentami. A kiedy już wpadli w ręce policji, okazało się, że to nie jest ich pierwszy tego rodzaju wyczyn.

- Ogółem podejrzewamy ich o popełnienie jedenastu przestępstw - mówi Aneta Nowak-Lis, oficer prasowy staszowskiej policji. W mieszkaniu 41-latka znaleziono dokumenty czterech ludzi. - Posługując się skradzionymi wcześniej dokumentami: dowodami, legitymacjami, czy prawami jazdy, mężczyźni wyłudzali aparaty fotograficzne, odbiorniki telewizji satelitarnej, telefony komórkowe, kina domowe - opowiada Aneta Nowak-Lis. Z ustaleń policji wynika, że obaj panowie działali na terenie Staszowa, Połańca i Tarnobrzega, zaś wyłudzony przez nich sprzęt wart był prawie 4000 złotych.

W niedzielę staszowski sąd zdecydował o tym, by obu mężczyzn aresztować na dwa miesiące. Na konwój do zakładu karnego czekali "na dołku" staszowskiej komendy. Przed godziną 19 strzegący ich oficer usłyszał jakieś dziwne odgłosy dochodzące z jednej z cel. Natychmiast tam poszedł. Zajrzał przez wizjer, a potem błyskawicznie otworzył drzwi i dobiegł do osadzonego.

- 41-letni mężczyzna próbował się powiesić na kalesonach. Jedną nogawkę przywiązał do siatki na oknie, a drugą obwiązał sobie wokół szyi. Na szczęście oficer zapobiegł tragedii - mówi Aneta Nowak-Lis.

Policjant odciął 41-latka, zaczął go ratować, wezwał też karetkę. Ta zabrała 41-latka. Trafił do szpitala więziennego przy ulicy Montelupich w Krakowie.

Śmierć w celi

W ciągu ostatnich lat kilkakrotnie ludzie próbowali odebrać sobie życie na policyjnym "dołku". W celi komendy we Włoszczowie powiesił się w 2005 roku 53-letni mężczyzna podejrzany o włamanie. Rok wcześniej "na dołku" komendy w Staszowie usiłował się powiesić 27-latek. Wcześniej samobójstwo w celi siedziby policji w Sandomierzu popełnił 22-letni mężczyzna - do odebrania życia posłużyła mu tasiemka wyciągnięta ze ściągacza dresów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie