Żubrowski, pomocnik Korony: - Nie spodziewam się powołania do kadry

ZOBACZ TAKŻE:
Schlierenzauer znowu na zakręcie. Apoloniusz Tajner: On może być jak Simon Ammann w Salt Lake City

(Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press)

Grający jako defensywny pomocnik Żuber zbiera ostatnio bardzo dobre recenzje za grę w Koronie. Czy może spodziewać się powołania od selekcjonera Adama Nawałki na towarzyskie mecze z Urugwajem i Meksykiem? Nazwiska zawodników z polskiej ekstraklasy, Nawałka ma ogłosić w piątek

- Mówiąc szczerze nie spodziewam się powołania, choć wiadomo, że marzy się o tym, by zrobić kolejny krok w karierze. Nie dostałem jednak do tej pory żadnego sygnału, może w piątek sytuacja mnie zaskoczy, ale nie zaprzątam sobie tym głowy. W spokoju przygotowuję się do meczu ze Śląskiem – mówi wychowanek Korony.

Żuber wierzy, że Korona w piątek podtrzyma dobrą passę i zdobędzie kolejne punkty. W poniedziałek kielczanie rozbili w Gdańsku Lechię 5:0 i wręcz zaszokowali tym całą piłkarską Polskę.

- Już bodajże od ośmiu kolejek punktujemy i mam nadzieję, że tak będzie również w meczu ze Śląskiem. Gramy jednak z niewygodnym rywalem i musimy być mocno skoncentrowani. W naszej lidze nie wygrywa się seriami po 3:0 czy 4:0. W dodatku nie ma Radka Dejmka, więc muszą być u nas zmiany w obronie. Wierzę, że trener dobierze dobrą taktykę na to spotkanie i znów będziemy cieszyć się z punktów –ocenia Żuber.