Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie zaczyna się po… setce. Niesamowite historie najstarszych mieszkańców regionu, którzy ostatnio świętowali swoje jubileusze

Paulina Baran
Paulina Baran
Od lewej: Władysław Harimski -100 lat, Irena Rzepa - 104 lata, Leon Kaleta -109 lat.
Od lewej: Władysław Harimski -100 lat, Irena Rzepa - 104 lata, Leon Kaleta -109 lat.
W poniedziałek, 18 października 104 urodziny świętowała najstarsza mieszkanka gminy Chmielnik w powiecie kieleckim, Irena Rzepa, dwa dni później, w środę 20, października sto lat skończył Władysław Harimski z Pokrzywianki w gminie Klimontów, w powiecie sandomierskim. Nasi jubilaci zaznaczają, że w życiu nie trzeba się denerwować i doradzają, żeby cieszyć się z każdego dnia. Najstarszym mieszkańcem województwa świętokrzyskiego jest Leon Kaleta z Sobowic w gminie Imielno, w powiecie jędrzejowskim. Pan Leon ma 109 lat i nadal tryska zdrowiem.

Irena Rzepa w chmielnickiej przychodni znana jest z tego, że wyniki badań ma niczym nastolatka. Seniorka zdradza, że jej sekretem na długowieczność jest aktywność ruchowa, życzliwy stosunek do ludzi oraz modlitwa.

W dniu urodzin, najstarszą mieszkankę gminy Chmielnik odwiedził burmistrz Paweł Wójcik oraz zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego, Katarzyna Jabłońska. Pani Irena okazała ogromne zadowolenie z wizyty, złożonych życzeń i kwiatów. Cieszy się dobrym zdrowiem oraz doskonałym jak na swój wiek wzrokiem, czego dowiodła czytając na głos - bez okularów, wręczony jej list gratulacyjny.

Irena Rzepa urodziła się 18 października 1917 roku w Wiśniczu gmina Małogoszcz. Za mąż wyszła w maju 1939 roku za Stanisława Rzepę z Drugni. Młodzi małżonkowie zamieszkali w Łodzi, gdzie zaskoczył ich wybuch II wojny światowej. Dramatyczne wydarzenia, pierwszych dni wojennej zawieruchy, zdecydowały o powrocie w rodzinne strony. Lata okupacji i kolejne dziesięciolecia spędzili początkowo w Drugni, a potem w Chmielniku.

Ze związku małżeńskiego urodziło się siedmioro dzieci. W następnych latach na świat przyszło dziewięcioro wnucząt i 10 prawnucząt. Po śmierci męża, w 1967 roku, pani Irena podjęła pracę w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Chmielniku, skąd przeszła na zasłużoną emeryturę. Do dziś, w dobrym zdrowiu, mieszka w Chmielniku otoczona miłością rodziny i szacunkiem sąsiadów.

Pani Irena długowieczność ma w genach

Nieco więcej o życiu najstarszej mieszkanki gminy Chmielnik opowiedziała nam jej córka, Anna. - Mama długowieczność ma w genach, z tego co wiem wszystkie kobiety z jej rodziny żyły bardzo długo - uśmiecha się pani Anna. Jaka jest recepta na tak długie życie? -Mama praktycznie do setnych urodzin codziennie chodziła o poranku na mszę świętą, teraz także wstaje rano, żeby obejrzeć mszę w telewizji, zawsze trzyma w ręku różaniec. Jeżeli chodzi o wcześniejsze czasy to mama jadła niewiele a często, lubiła kartofle, makaron, często piła herbatę, prawie w ogóle nie jadła mięsa i wędlin. Zawsze bardzo ważny w jej życiu by ruch, można powiedzieć, że nigdy nie mogła usiedzieć w miejscu - wspomina pani Anna.

Życie Pani Ireny nie było jednak usłane różami. W trakcie wojny zmarła jej najstarsza córka Helena, która zachorowała na zapalenie oskrzeli. Mąż najstarszej mieszkanki gminy Chmielnik także zmarł młodo, bo wieku 60 lat. Dziś panią Rzepą zajmuje się kochająca rodzina. - Mama zawsze o nas dbała, dala nam staranne wychowanie, każde z sześciu jej dzieci skończyło studia. W naszej rodzinie nie ma chuligaństwa, wszyscy jesteśmy bardzo zżyci i staramy się wynagrodzić mamie wszystko, co dla nas zrobiła - dodaje pani Anna.

Pan Władysław żyje… miłością

Codziennie je barszcz biały przygotowany przez wspaniałą żonę z którą jest ponad 70 lat i każdego dnia kocha ją coraz bardziej. W środę, 20 października swoje setne urodziny obchodził Władysław Harimski z Pokrzywianki w gminie Klimontów, w powiecie sandomierskim. Jubilat nie ukrywał radości z dożycia tak sędziwego wieku, bo jak mówi... nigdy by się tego nie spodziewał.

Kiedy w środę odwiedziliśmy pana Władysława w jego domu w Pokrzywiance nie ukrywał radości z pysznego tortu i pięknej uroczystości, którą przygotowała dla niego rodzina. Jubilat w swoim stuletnim życiu doczekał się piątki dzieci, dwunastu wnuków i 10 prawnuków i jak mówi to właśnie rodzina daje mu energię do życia.

- Przyznam szczerze, że w ogóle nie spodziewałem się, że dożyję stu lat, a walcząc na wojnie to już zupełnie nie przyszło mi do głowy - mówi jubilat i dodaje, że choć ma problemy ze słuchem i wzrokiem to "jest na chodzie, radzi sobie sam i dzięki Bogu ma dobrą pamięć". Mieszkaniec Pokrzywianki od ponad 70 lat jest ze swoją żona Bronisławą, która ma obecnie 94 lata i jak wspólnie podkreślają, od zawsze wiedzieli, że są dla siebie stworzeni.

Państwo Harimscy cieszą się piękną jesienią życia, świetnie się dogadują i praktycznie nigdy się nie kłócą. Jak sami mówią, wreszcie mają czas, aby odpocząć, ponieważ w młodości ciężko pracowali na roli. - Teraz nie ma już roboty, ponieważ rodzina bardzo nam pomaga, tyle co napalimy sobie w piecu i zrobimy jedzenie - mówi pan Władysław i dodaje, że jego żona codziennie gotuje mu jego ulubiony barszcz biały. Jeżeli chodzi o marzenia to nasz stulatek chciałby jedynie, aby nic mu nie dolegało, aby dalej mógł cieszyć się życiem tak jak teraz.

Trzeba przyznać, że rodzina pana Władysława przygotowała mu wspaniałą urodzinową niespodziankę, nie zabrakło pysznego tortu, balonów na ścianie oraz wspólnego odśpiewania "Dwieście lat". Z prezentem i życzeniami zjawił się też burmistrz Miasta i Gminy Klimontów, Marek Goździewski oraz delegacja z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Straży Pożarnej i Rady Miasta i Gminy Klimontów.

Najstarszy mieszkaniec Świętokrzyskiego ma 109 lat

Najstarszym mieszkańcem województwa świętokrzyskiego jest Leon Kaleta. Mieszkaniec Sobowic w gminie Imielno w powiecie jędrzejowskim 1 lutego obchodzi swoje 109 urodziny. Pan Leon mimo wieku cieszy się dobrym zdrowiem, na swoje 108. urodziny tańczył i śpiewał wraz ze swoją rodziną. W tym roku, ze względu na panującą pandemię koronawirusa, urodziny pana Leona były dużo skromniejsze niż w poprzednim roku. W niedzielę, 31 stycznia w rodzinnej parafii odbyła się msza święta w intencji pana Leona, w której uczestniczyła najbliższa rodzina. Obecnie najstarszy mieszkaniec regionu jest już zaszczepiony zarówno przeciwko koronawirusowi jak i grypie. Liczy, że w przyszłym roku kolejny raz hucznie będzie świętował 110 urodziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie