Żywa szopka w Hucie Szklanej przyciągała turystów [WIDEO, zdjęcia]

- Jak mamy taki postęp, to mógłby mieć jakąś baterię, żeby się poruszył czy zapłakał. Ale mimo wszystko to dobrze, że możemy sobie wyobrazić jak wyglądał on i jego rodzice.

Już od wczesnych godzin rannych w sobotę mieszkańcy i turyści mogli odwiedzić żywą szopkę w Osadzie Średniowiecznej w Hucie Szklanej. Zwierzątka przyciągały szczególnie najmłodszych. Bracia Kacper i Kamil Kowalscy byli nią zachwyceni. W osadzie wystąpiła też Kapela Bielińska, Makoszyńskie Przepióreczki i kolędnicy. Przybyli mogli poczęstować się żurkiem, gorąca kawą, herbatą i ogrzać się przy ognisku.

- Przybyłam tutaj z mężem z Krakowa i bardzo mi się podoba odtwarzanie dawnych tradycji - mówiła Elżbieta Wąchalewska. - Powinny się ich uczyć zwłaszcza młode pokolenia. Osada jest urocza, tęsknimy do dawnych klimatów.

Żywa szopka została zorganizowana przez pracowników Centrum Tradycji i Turystyki Gór Świętokrzyskich z Bielin, a także przez Spółdzielnię Socjalną pod Jodłami. - W maju 2011 roku stworzyliśmy tutaj Osadę Średniowieczną, w które organizujemy wiele atrakcji - mówi Anna Łubek, dyrektor Centrum.

- W rolę Marii wcieliła się dzisiaj Marzena Tatar, Józefa odgrywał Konrad Brożyna, a pasterzy Kazimierz Kozłowski i Grażyna Szczepaniak. - Pogoda jest nieszczególna, trochę marzniemy, ale z drugiej strony cieszymy się z tego, że możemy sprawić radość turystom - mówiła Grażyna grająca Marię.

A dyrektor Anna Łubek opowiedziała nam o najbliższych planach. - Gdy tylko spadnie śnieg, chcemy zorganizować u nas kuligi z opowiadaniem o dawnych zwyczajach - mówiła. - Myślimy, że będą one atrakcyjne i dla dorosłych i dla dzieci.