Żywe dzieciątko na jasełkach szkolnych w Cedzynie

W widowisku wzięli udział uczniowie szkoły podstawowej i przedszkolaki. Pierwszy raz do odgrywania świątecznych scen zaproszono także rodziców dzieci. W spektaklu wzięło udział więc blisko 80 osób. I tak w chórze dziecięcym, razem z dziewczynkami ze szkoły podstawowej zaśpiewały mamy, a na gitarze grali tatusiowie. Prawdziwym elementem okazała się natomiast najważniejsza trójka aktorów w przedstawieniu, czyli Maryja, Józef i nowonarodzone dzieciątko. Maryją była Karina Kapinka, Józefem jej mąż Michał, a nowonarodzonym dzieciątkiem ich czteromiesięczny syn, Alan. Scenografię i reżyserię jasełek przygotowały nauczycielki, Daria Szczepanek i Janina Kraj. – Pierwszy raz zdecydowaliśmy się na takie zmiany, ale widać, że te decyzje z zaproszeniem do jasełek rodziców i z żywym dzieciątkiem okazały się strzałem w dziesiątkę – mówi zadowolona dyrektor Zespołu Szkolno Przedszkolnego w Cedzynie, Ewa Krajcarz.