Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywność dla potrzebujących w gminie Sobków

Przemysław CHECHELSKI [email protected]
Zdzisław Pańtak, prezes stowarzyszenia z Sobkowa, prezentuje porcje żywnościowe, jakie dostawał każda osoba podczas ostatniej dostawy.
Zdzisław Pańtak, prezes stowarzyszenia z Sobkowa, prezentuje porcje żywnościowe, jakie dostawał każda osoba podczas ostatniej dostawy. Fot. Przemysław Chechelski
Akcja stowarzyszenia z Sobkowa dla najbiedniejszych mieszkańców gminy na nabiera rozmachu. Przywożą tony produktów. W tym roku były już trzy dostawy, szykowane są następne

250 osób

250 osób

W tym roku pomocą zostało objętych 250 osób z terenu gminy Sobków. W sumie już otrzymali oni ponad osiem ton produktów żywnościowych. Na tym jednak nie koniec - planowane są kolejne dostawy.

Stowarzyszenie Ziemia Sobkowska "Nad Nidą" już po raz drugi w porozumieniu w Świętokrzyskim Bankiem Żywności w Ostrowcu Świętokrzyskim organizuje akcję pomocy dla osób najbardziej potrzebującym z gminy Sobków. Dzięki niej w ręce ubogich trafiają tony żywności.

- Jest to akcja udzielania pomocy żywnościowej najuboższej ludności Unii Europejskiej. Dostarczenie tej żywności odbywa się na podstawie zawartej umowy - w naszym przypadku ze Świętokrzyskim Bankiem Żywności w Ostrowcu Świętokrzyskim - mówi Zdzisław Pańtak, prezes sobkowskiego stowarzyszenia.

TONY ŻYWNOŚCI

Program ten realizujemy na terenie gminy Sobków od ubiegłego roku. Wówczas to pomocą zostało objętych 100 osób. W tym roku natomiast została podpisana umowa na pomoc aż 250 osobom.

W ubiegłym roku rozdano ponad siedem i pół tony żywności. Jedna osoba otrzymała więc po ponad 75 kilogramów produktów. Był to między innymi cukier, mleko, mąka, kasza, dżem. Gotowe dania z warzywami, kaszą, makaronem…

- W tym roku umowę podpisaliśmy pierwszego kwietnia. Dotychczas przywieźliśmy w trzech transzach prawie osiem i pół tony produktów - wyjaśnia Mariusz Filipowicz, wiceprezes stowarzyszenia.

SZYBKIE ROZDYSPONOWANIE

- Nie mamy własnego magazynu. Umowa jednak przewiduje możliwość przywiezienia wszystkich artykułów i rozdysponowania ich w tym samym dniu. Dlatego też powołaliśmy z naszego stowarzyszenia ośmiu pełnomocników do pomocy. Wygląda to w ten sposób, że przywozimy produkty do Sobkowa, skąd pełnomocnicy rozwożą je do osób potrzebujących - mówi Zdzisław Pańtak.

Pełnomocnicy to: z Sobkowa - Mariusz Filipowicz i Marcin Gruszczyński, z Mokrska - Jan Szczerba, z Brzegów i Żernik - Jan Baran, ze Staniewic, Jawora, Lipy i Kars - Ewa Kwas, z Miąsowej - Alicja Buchcic, z Sokołowa Dolnego - Grzegorz Zgryza, z Korytnicy - Józef Ciepluch i z Sokołowa Górnego - Rafał Zgryza.

KONSULTOWALI SIĘ Z PROBOSZCZAMI

- Robiliśmy rozpoznanie, komu taka pomoc najbardziej jest potrzebna. Konsultowaliśmy się między innymi z proboszczami parafii, bo oni najlepiej są zorientowani. Osoby, które dostają pomoc, obowiązuje również ustawa o pomocy społecznej i próg dochodowy na jednego członka rodziny - mówi prezes Pańtak.

- W tym roku weszły przepisy, że abyśmy otrzymali pomoc, w kosztach utrzymania banku żywności musi partycypować samorząd. Wójt gminy zgodził się przekazać pieniądze na ten cel, postawił jednak jeden warunek, że pomocą objęci zostaną petenci Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Z pewności listy nasze w znacznej mierze się pokryją - dodaje Zdzisław Pańtak.

- Chcieliśmy podziękować Marianowi Glicie, który zapewnia nam transport potrzebny do przywiezienia produktów żywnościowych z Ostrowca. W tym roku dwa transporty zapewniła również Maria Baran - mówi Mariusz Filipowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie