Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święta sportowców ze Starachowic

dor
Dariusz Anduła starannie pielęgnuje tradycje Lanego Poniedziałku.
Dariusz Anduła starannie pielęgnuje tradycje Lanego Poniedziałku. Fot. archiwum
Wielki Tydzień i Wielkanoc to czas wyjątkowy w życiu każdego z nas. Znanych ludzi sportu z powiatu starachowickiego zapytaliśmy, jak i gdzie spędzą te niezwykłe dni, z czym przede wszystkim kojarzą im się te święta, jakie potrawy wielkanocne są im szczególnie bliskie.
Dawid Kubiec Wielkanoc spędzi w Wiśle, gdzie przebywa na zgrupowaniu.
Dawid Kubiec Wielkanoc spędzi w Wiśle, gdzie przebywa na zgrupowaniu. Fot. archiwum

Dawid Kubiec Wielkanoc spędzi w Wiśle, gdzie przebywa na zgrupowaniu.
(fot. Fot. archiwum )

Dariusz Anduła, piłkarz Juventy Perfopol Starachowice:

- Jak co roku, święta spędzę w Starachowicach. Dla mnie Wielkanoc to szczególny czas, jest okazja spotkać się w większym rodzinnym gronie, spokojnie porozmawiać. W tym czasie żurek z jajkiem i kiełbaską ma wyjątkowy smak, ale mnie jeszcze bardziej smakują ciasta. Jestem łasuchem, lubię placki, szczególnie makowiec i sernik. W lany poniedziałek tradycja też musi być zachowana. Kto pierwszy wstanie, to zaczyna oblewanie wodą (śmiech). Zazwyczaj to jestem ja, myślę, że tym razem będzie podobnie.

Dawid Kubiec, lekkoatleta Juventy Kobex Starachowice:

- Od środy razem z Wojtkiem Jaroszem jestem na zgrupowaniu w Wiśle, tutaj spędzimy Wielkanoc. Ale będziemy świętować tak, jak w domu, zgodnie z polską tradycją. Tylko zamiast naszych bliskich będzie rodzina lekkoatletów. W ośrodku będziemy mieć śniadanie wielkanocne, dziewczyny albo jakaś trenerka wcześniej poświęcą pokarmy. Z wielkanocnych potraw bardzo lubię żurek z jajkiem i kiełbaską, chętnie też próbuję różnego rodzaju ciast, na przykład babki. Lany poniedziałek też będziemy obchodzić, jak zwykle chłopaki będą biegać za dziewczynami (śmiech). Będzie wesoło.

Bartosz Gębura, piłkarz Juventy Perfopol:

- Święta spędzę w domu w Starachowicach, jak co roku będzie zjazd rodzinny. Lubię Wielkanoc - miła atmosfera, spotkania z bliskimi, same przyjemności. Jak zdążę przed meczem, to pójdę poświęcić pokarmy. Czy pomagam w przygotowaniach do świąt? To jest drobna pomoc, bo nie jestem specjalistą od gotowania. A jeśli chodzi o lany poniedziałek, to kiedyś był on obfity, ale wyrosłem już z tego. Symboliczne pokropienie wodą w domu jednak będzie, ale już bez szaleństwa.

Krystian Płusa, piłkarz Juventy Perfopol:

- Wielkanoc spędzę w Skarżysku, oczywiście w rodzinnym gronie. Lubię te święta. Kojarzą mi się głównie z miłym czasem, spędzanym w rodzinnym gronie. W Wielką Sobotę pójdę poświęcić pokarmy, bo tak się składa, że w meczu z Beskidem Andrychów pauzuję z powodu czterech żółtych kartek. Mam nadzieję, że koledzy się postarają, wygrają i w miłym nastroju spędzimy święta.

Bartosz Gębura pomaga w świątecznych przygotowaniach, ale tylko w niewielkim zakresie.
Bartosz Gębura pomaga w świątecznych przygotowaniach, ale tylko w niewielkim zakresie. Fot. archiwum

Bartosz Gębura pomaga w świątecznych przygotowaniach, ale tylko w niewielkim zakresie.
(fot. Fot. archiwum )

Krystian Płusa przyznaje, że dla niego czas Wielkiej Nocy, to święta bardzo rodzinne.
Krystian Płusa przyznaje, że dla niego czas Wielkiej Nocy, to święta bardzo rodzinne. Fot. archiwum

Krystian Płusa przyznaje, że dla niego czas Wielkiej Nocy, to święta bardzo rodzinne.
(fot. Fot. archiwum)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie