Tragicznie zakończyła się kąpiel na Klekocie maturzysty z Dankowa Małego. Po reanimacji na intensywnej terapii w szpitalu w Czerwonej Górze chłopaka nie udało się uratować.
BYŁ W KRYTYCZNYM STANIE
- Od samego początku jego stan był bardzo krytyczny - mówi doktor Jacek Janowski, ordynator Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej szpitala w Czerwonej Górze imienia Świętego Rafała Kalinowskiego. - Czas niedotlenienia jego mózgu był zbyt długi. Nie udało się go uratować. W poniedziałek w godzinach późnowieczornych zmarł.
- Z tego, co wiem, chłopak ten był po maturze, podobno umiał pływać, był wysportowany. To przestroga dla innych, żeby uważali na upały, na szok termiczny spowodowany zetknięciem nagrzanego ciała z zimną wodą. To wielka tragedia dla rodziny tego chłopaka. Aż trudno sobie to wyobrazić - mówi ordynator Janowski.
WSZYSCY RATOWALI…
Przypomnijmy. W poniedziałek po godzinie 16 włoszczowscy strażacy otrzymali zgłoszenie od kąpiących się na Klekocie za Łachowem, że młody chłopak pływał z materacem, wpadł pod wodę i nie wypływa. Poszukiwania 19-latka rozpoczęli strzegący kąpieliska dwaj ratownicy wodni. Po chwili dołączyli do nich strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej we Włoszczowie, wyposażeni w sprzęt do ratownictwa wodnego.
Nastolatka znalazła jedna z przypadkowych osób około 20 metrów od brzegu, w niestrzeżonej części kąpieliska. Topielca wydobyli ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy oraz strażacy natychmiast przystąpili do reanimacji chłopaka. Po pewnym czasie zjawił się śmigłowiec z Pogotowia Lotniczego, reanimację przejęli ratownicy medyczni. - 19-latek odzyskał tętno - informował dowodzący akcją ratunkową kapitan Krzysztof Ciosek, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej we Włoszczowie.
PÓŁ GODZINY POD WODĄ
Helikopterem został zabrany do szpitala we Włoszczowie, a następnie przetransportowany na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej szpitala w Czerwonej Górze. Niestety, nie udało się go uratować. Co było przyczyną utonięcia nastolatka, nie wiadomo. Być może zachłysnął się wodą. Z relacji uczestników akcji ratunkowej wynika, że chłopak przebywał pod wodą około pół godziny, zanim został znaleziony. Woda w miejscu, gdzie utonął, ma około dwóch metrów głębokości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?