Sygnał o wypadku dostali z ponad miesięcznym opóźnieniem.
Jak wynika z ustaleń stróżów prawa, do nieszczęścia doszło kilka dni przed ostatnim Bożym Narodzeniem.
- Z relacji jaką dysponujemy wynika, że 28-latek miał za 500 złotych przez pięć dni wykonywać prace murarskie dla jednego z podwykonawców. Nie był oficjalnie zatrudniony. 21 grudnia około godziny 15 mężczyzna spadł z rusztowania, z wysokości trzech metrów - opowiada podkomisarz Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Stróże prawa informują, że 28-latek z obrażeniami głowy na kilkanaście dni trafił do szpitala. Teraz sygnał o nieszczęściu dotarł do policjantów. Ustalają dokładne okoliczności wypadku i to czy podwykonawca, który był odpowiedzialny za bezpieczeństwo 28-latka dopełnił swych obowiązków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?