- Ze starej piaskowni koło Bęczkowa ciągle nielegalnie wydobywany jest piach. W urwistym brzegu skarpy mają gniazda dziesiątki jaskółek brzegówek. Na skutek wywozu piachu brzeg obsuwa się. Młode ptaki giną, przysypane piachem. Cóż z tego, że przy wyrobisku jest wywieszona tabliczka z zakazem wywozu piachu, jeśli prawie nikt się tym nie przejmuje. Czy gmina nie mogłaby zamknąć dojazdu do piaskowni? - pyta mieszkaniec Bęczkowa.
Byliśmy na miejscu. Rzeczywiście brzeg starej piaskowni pełen jest norek wydrążonych przez jaskółki brzegówki. Brzeg wygląda u góry jak ser szwajcarski. Gnieździ się tam cała kolonia tych chronionych ptaków. Na piachu widać było świeże ślady samochodu ciężarowego. Widać, że piaskownia ciągle ma nielegalnych użytkowników. Wystarczyłoby, żeby pracownicy gminy wbili w drogę słupy utrudniające dojazd i problem na pewno częściowo byłby rozwiązany.
- Skoro są odpowiednie oznakowania, to zwrócę się do odpowiedzialnego kierownika, żeby zablokował drogę - zapewnia sekretarz gminy Górno Jacek Piróg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
