MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzyni czarnej kreski- Kielczanka Aleksandra Wąsik jest wicemistrzynią Polski makijażu permanentnego.

/KAK/
Aleksandra Wąsik z dyplomem laureatki II miejsca w Mistrzostwach Polski w Makijażu Permanentnym.
Aleksandra Wąsik z dyplomem laureatki II miejsca w Mistrzostwach Polski w Makijażu Permanentnym.
Makijaż permanentny to dla wielu pań wygodna alternatywa codziennego make-up`u czy możliwość poprawy konturu ust, linii brwi. Inne mają szansę zatuszować blizny lub odtworzyć brodawkę piersi. Najważniejsza jest tu jednak wprawna ręka. Ma ją z pewnością Aleksandra Wąsik, która na mistrzostwach Polski w Sosnowcu została wicemistrzynią makijażu permanentnego.
W czasie miatrzostw pani Ola wykonała perfekcyjne kreski na powiekach.
W czasie miatrzostw pani Ola wykonała perfekcyjne kreski na powiekach. archiwum prywatne

W czasie miatrzostw pani Ola wykonała perfekcyjne kreski na powiekach.
(fot. archiwum prywatne)

Mistrzostwa w końcu listopada organizowała niemiecka marka Linel, lider rynku makijażu permanentnego. Zdjęcia "przed" i "po" nadesłało wiele linergistek czyli specjalistek wykonywania trwałego makijażu, ale do finału wybrano 10 z nich. W tym kielczankę, Aleksandrę Wąsik, która choć makijażem permanentnym zajmuje się od 8 lat i prowadzi swój salon Le Desir w Kielcach, to w tego typu mistrzostwach jeszcze nie startowała. Swoją modelkę na konkurs, wizażystkę Olę Nowak znalazła wśród znajomych na Facebooku.
Kreski na pokaz
- Na mistrzostwach makijaż ust był obowiązkowy, potem należało wybrać makijaż brwi lub kreski na powiekach. 8 uczestniczek zdecydowało się na makijaż brwi. A ja wybrałam kreski na powiekach, ponieważ to mój konik. Robię ich zawsze najwięcej, więc zupełnie nie stanowiło to dla mnie stresu. Byłam pewna swojej pracy - wspomina Ola Wąsik.
Już niebawem okazało się, że kreski spodobały się tak bardzo, że kielczanka zdobyła II miejsce na mistrzostwach. Była o włos przed pierwszym miejscem na podium. Wracając do domu obiecała sobie, że podejmie wyzwanie jeszcze raz i wróci w przyszłym roku po mistrzostwo.
Poprawka w lustrze
8 lat wcześniej Ola Wąsik sama poddała się zabiegowi makijażu permanentnego górnej kreski na powiece. Efekt na tyle się jej nie podobał, że postanowiła wbrew całej rodzinie skończyć odpowiedni kurs i... poprawić sobie makijaż oka. Dopięła swego po 2 miesiącach i posługując się lustrem poprawiła nieszczęsne kreski!
- Byłam bardzo zdeterminowana, by w tym co robię być perfekcyjną, bo w końcu na tym opiera się idea makijażu permanentnego - mówi. - Po pierwszym kursie, skończyłam następne, wciąż się szkoliłam. A w efekcie makijaż permanentny stał się moją pasją i sposobem na życie.
Teraz Aleksandra Wąsik sama szkoli innych, współpracuje z zaprzyjaźnionymi gabinetami w województwie, gwarantuje perfekcyjne wykonanie makijażu we własnym salonie.
- Makijaż permanentny może pomóc w każdym wieku. Najwięcej chętnych pań zapisuje się na kreski, a potem już przekonane do tego typu zabiegu decydują się na więcej. Moja najstarsza klientka miała ponad 70 lat i pragnęła wyglądać pięknie! - mówi pani Ola. - Tego rodzaju trwały makijaż, zachowujący swą świeżość przed około 3 - 5 lat daje mnóstwo możliwości zachowania i poprawy urody. Wiele pań poprawia kontur ust, ich kolor. Poprawiam też linię brwi, umiejętnie rysunkiem zagęszczam je. Wykonuję kreski na powiekach. Zawsze staram się, by makijaż nie odbiegał od natury, nie wyglądał kiczowato, sztucznie, wyzywająco.
Pewna ręka i wiedza
- 90 procent moich klientek stanowią osoby, którym ktoś źle wykonał makijaż permanentny! - mówi - Bo okazuje się, że to prawdziwa sztuka poprawić urodę, a nie oszpecić. Najczęściej poprawiam kolory, koryguję kształty. W mojej pracy kluczowe jest świetne wyszkolenie, chęć pogłębiania wiedzy i umiejętności. Wciąż doskonalą się maszyny do wykonywania makijażu permanentnego, pojawiają się nowe barwniki. Trzeba być na bieżąco.
Niezmiernie ważna jest też wiedza kosmetyczna - rozpoznanie typu skóry, kolorytu cery czy ciała i dobranie odpowiednich odcieni, wiedza o wzroście włosa. Paleta barw, także tych korekcyjnych, które potrafią ukryć defekty źle wykonanego makijażu jest bardzo duża. Ważne są proporcje mieszania barwników. Przed wykonywaniem makijażu permanentnego istotne jest, by sprawdzać "dziewiczy" kolor włosów, brwi - czyli tam gdzie są odrosty. Doświadczona linergistka sprawdzi też kolor powieki, naturalny kolor ust. Wszystko po to, by upiększyć, a nie oszpecić. Żeby osiągnąć perfekcję należy wiele godzin ćwiczyć korzystając ze sztucznej skóry. Już samo to sprawia, że linergistka to nie zawód dla każdego, jak wydaje się wielu młodym kosmetyczkom, które po jednym kursie otwierają swoje salony - dodaje. - Wiele też wybiera najtańsze produkty z dostępnych na rynku. To daje efekt w postaci koniecznych poprawek.
Nie tylko dla urody
Jednak wygoda i poprawa urody to nie wszystkie możliwości. - Jeśli panie mają problem z widocznymi defektami urody, które zaburzają estetykę ciała, twarzy i sprawiają, że to przeszkadza im w życiu - ja także mogę pomóc. Myślę tu o korekcji blizn, znamion, śladach po wypadkach czy operacjach. - Dzięki nowoczesnemu makijażowi permanentnemu możemy nawet odtwarzać kolor brodawki po operacjach piersi - dodaje pani Ola. - To nie tylko próżna zachcianka, ale czasem zabieg dodający otuchy, pewności siebie, a niektórym wręcz kobiecości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie