Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Było zgłoszenie o ciężkiej awanturze… a rodziło się cielątko

/saba/
Bardzo poważnie wyglądające zgłoszenie dostali w poniedziałek późnym wieczorem kieleccy policjanci. Zdenerwowany mężczyzna z gminy Łagów opowiedział im, że kilka domów dalej ktoś chyba bije żonę, bo słychać straszne krzyki. Kazał im się spieszyć, bo inaczej może dojść do zbrodni…

Pech chciał, że radiowóz pojechał do innego zdarzenia - w garażu w gminie Łagów zmarł 50-letni mężczyzna, najprawdopodobniej z przyczyn naturalnych.

- Ściągnięty został radiowóz z innej gminy i wysłany tam, gdzie wskazywał telefoniczny rozmówca - mówią stróże prawa. Gdy dojechali na miejsce, z domu, gdzie miały się rozgrywać dantejskie sceny, nie dochodziły żadne odgłosy. Mimo że godzina 23 już minęła, policjanci zdecydowali się jednak dostać do środka. Obudzili domowników. Wyszedł do nich mąż. Zapytali go, co takiego się stało, że z mieszkania dochodziły wrzaski.

- Panie, a pan by nie wrzeszczał, jakby się panu krowa ocieliła? - zapytał policjantów zdumiony gospodarz. Nie uwierzyli mu na słowo. Kazali sobie pokazać dowód. Pokazał nowo narodzone cielątko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie