Były wspomnienia o ludziach, którzy kilkadziesiąt lat temu tworzyli struktury pierwszej „Solidarności” oraz tej, odrodzonej po 9 latach, w roku 1989. Z ust zaproszonych gości padały słowa podziękowań dla tych, którzy dali początek zmianom prowadzącym do wolności.
Organizatorami uroczystości upamiętniających 40 rocznicę powstania NSZZ „Solidarność” byli Międzyzakładowa Organizacja Związkowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” przy zakładach Dezamet i Samorządowy Ośrodek Kultury w Nowej Dębie.
Uroczystości zaczęły się od mszy świętej w Kościele Podwyższenia Krzyża Świętego odprawionej przez księdza Eugeniusza Nycza w intencji ludzi pracy. Po nabożeństwie przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „S” Jerzy Rozmus zawierzył związek i jego sprawy Matce Bożej Kodeńskiej, opiekunce środowiska robotniczego Nowej Dęby i Majdanu Królewskiego.
Uczestnicy solidarnościowego święta spotkali się na Placu majora Jana Gryczmana, gdzie złożyli kwiaty pod Pomnikiem Niepodległości i mogli obejrzeli plenerową wystawę poświęconą rocznicy powstania „Solidarności”.
Poseł Zbigniew Chmielowiec podziękował związkowcom za ich trud, który przyniósł Polsce wolność, zmianę warunków pracy. Przypomniał też, że wielu związkowców za ten trud zapłaciło wysoką cenę.
Z kolei przewodniczący Zarządu Regionu Ziemia Sandomierska NSZZ „Solidarność” Andrzej Kaczmarek zwrócił uwagę na zbieżność posłania związkowców w czasie I Zjazdu Krajowego w 1981 roku do narodów Europy Środkowo-Wschodniej z obecnym wsparciem związku dla Białorusinów. Podziękował nowodębskim związkowcom za ich wkład w rozwój ruchu związkowego w Nowej Dębie. Podziękowania w imieniu prezesa Dezametu Tomasza Wawrzkowicza przekazała dyrektor do spraw finansowych Aneta Trzeciak.
Starosta Jerzy Sudoł przypomniał chwile karnawału „Solidarności”, a także ciemną noc stanu wojennego, rolę związku dla rozwoju gospodarczego gminy i powiatu. - To dzięki „Solidarności” spełniły się marzenia i nadzieje wielu Polaków - mówił starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł. - Dziś żyjemy w wolnej, demokratycznej Polsce bez cenzury, bez zakłamanej historii, w kraju wolnego słowa, z wolnymi związkami zawodowymi, niezależnymi samorządami. W kraju, gdzie mszę świętą można oglądać w telewizji, lub posłuchać w radiu.
Starosta Jerzy Sudoł przypomniał też, że w Nowej Dębie ważny rozdział w historii związku zapisali pracownicy Zakładów Metalowych Dezamet, szkół, szpitala, Spółdzielni Inwalidów, PGKiM, nadleśnictwa i innych instytucji. Wspominał przewodniczących związku w Dezamecie, Jana Krycha, pierwszego przewodniczącego NSZZ „S” w zakładach, kolejnego, Kazimierza Chwesiuka oraz Juliana Chmielowca.
Burmistrz Wiesław Ordon nawiązał do roli związku w przywracaniu narodowi samorządnej Rzeczypospolitej.
- To właśnie w czasie pierwszego zjazdu „Solidarności” w Gdańsku-Oliwie w 1981 roku wybrzmiał postulat Samorządnej Rzeczypospolitej - projekt, który miał oddać władzę ludziom, którzy rozumieją potrzeby innych, tak w zakładach pracy, jak i w gminach. Po dziewięciu latach ten postulat związkowców został wdrożony w życie - uchwalono ustawę o samorządzie terytorialnym.To ludzie spod znaku „Solidarności” tworzyli Komitety Obywatelskie, które w wyniku wolnych wyborów w maju 1990 roku przejmowały władzę w miastach i gminach rozpoczynając zmiany, o jakich dziś niewielu pamięta, ale które legły u podstaw naszego samorządowego rozwoju -powiedział burmistrz. Wiesław Ordon przekazał na ręce Jerzego Rozmusa herb gminy, jako symbol łączności „Solidarności” z gminnym samorządem.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?