MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Anna Dereszowska: Unikam plotek jak mogę

Piotr KUTKOWSKI
Anna Dereszowska
Anna Dereszowska
Ma 28 lat, urodziła się w Mikołowie. W 1999 roku ukończyła Prywatne Studium Muzyczne w klasie fortepianu., a w 2003 roku Akademię Teatralną w Warszawie. Od 2003 jest aktorką Teatru Dramatycznego w Warszawie, współpracuje także z warszawskimi teatrami Studio Buffo i Teatr Syrena. Występuje w popularnych serialach telewizyjnych jak "Złotopolscy" czy "Glina", występowała także w polsatowskim serialu "Tango z aniołem". Jest związana z aktorem, Piotrem Grabowskim. Córka tej pary Lena przyszła na świat 30 kwietnia 2008 roku.

Kiedy mam dużo pracy, córka prawie mnie nie widuje - mówi popularna aktorka Anna Dereszowska

Występuje pani w serialach, w filmach, pojawia się też pani na scenie. Znajduje pani jeszcze czas na teatr?

- Rzeczywiście dużo pracuję, ale wyrosłam z teatru i gram na scenie tak często, jak tylko mogę. Tak naprawdę to role filmowe i serialowe dostosowuję do teatru, bo w nim aktor najlepiej i najszybciej się rozwija. Nie wyobrażam sobie, bym mogła zrezygnować z takich występów.

*Czy dalej jest pani zainteresowana graniem w serialach, nie zmęczyły one pani?

- Polski rynek jest tak malutki, że aktor nie grywając w serialach praktycznie wypada poza nawias. Tym bardziej młody aktor na dorobku. Ja chociaż mam już jakąś pozycję, to zdaję sobie sprawę, że szybko może się ona zmienić w pozycję nijaką. W związku z tym występuję na małym ekranie, starając się dobierać sobie role. W "Złotopolskich" gram, bo czuję się tam jak w rodzinie. Aczkolwiek miewam takie chwile, że pytam siebie: "może już wystarczy"? Ale jest jeszcze druga strona - tak jak każdy człowiek mam rodzinę, wydatki, kredyty do zapłacenia. Serial daje zabezpieczenie jak etat, bo film to tylko kilkanaście czy kilkadziesiąt dni zdjęciowych. Z teatru, który jest sztuką niszową czy filmu trudno byłoby żyć na normalnym poziomie.

*Pani córka kończy w kwietniu rok. Udaje się pani godzić obowiązki matki i aktorki?

- Bywa trudno. Kiedy mam dużo pracy, córka prawie mnie nie widuje. Staram się rezygnować z rzeczy, które nie są mi zawodowo niezbędne, a z których w innych okolicznościach na pewno bym nie zrezygnowała. I chociaż robię wszystko, by jak najwięcej czasu spędzać z córka, to bez opiekunki nie poradziłabym sobie.

*Zabiera pani córkę na plan?

- Zdarzyło mi się to kilka razy. Robiłam to wtedy, kiedy wiedziałam, że mam do zagrania tylko jedna scenę, dziecko w tym czasie znajdzie w się w dobrych rękach i nie będzie się nudziło.

*Dobre ręce to kto?

- Znajome, zaprzyjaźnione dziewczyny z garderoby.

*Córka wypowiedziała już pierwsze słowo?

- Tak

*Jakie to słowo?

- Nie słowo, a raczej zbitka słów: "mamama". Myślę, że mówi to raczej nieświadomie.

*Jak to jest z "Tańcem z gwiazdami"? Najpierw były informacje, że będzie pani występowała w nowej edycji, teraz wiadomo już, że nie ma pani w gronie tancerzy.

- Nie wiem skąd, ale rzeczywiście pojawiła się plotka o moim występie w "Tańcu z gwiazdami". Miałam taką propozycję, ale odmówiłam, bo nie pozwalały mi na to inne zajęcia zawodowe.

*Lubi pan internet?

- Korzystam z niego dosyć często..

*Czy zaczyna pani od stron plotkarskich, by coś poczytać na swój temat ?

- Nie, broń Boże. Zaczynam od sprawdzania poczty, a ponieważ w tej chwili remontuję mieszkanie, to bardzo dużo korzystam z internetu, szukając różnych inspiracji. Wykorzystuję też internetowy komunikator, by komunikować się z rodziną, która jest rozrzucona po świecie.

*A co ze stronami plotkarskimi?

- Staram się ich unikać.

*Dlaczego? Boi się pani znaleźć informacje na swój temat?

- Dlatego, że jestem podatna na takie informacje. One podając nieprawdę potrafią dotknąć, sprawić ból.

*Nie odnosi się pani do sensacji na swój temat, nie komentuje ich pani?

- To nie ma sensu. Myślę, że osoby, które korzystają z takich portali i wyrażają na nich swoje opinie są na takim poziomie, do którego nie chciałabym się zniżać.

*Myśli pani o prowadzeniu bloga?

- Na razie nie mam na to czasu, ale moim zdaniem to bardzo dobry sposób na komunikowanie się z widzami i z odbiorcami. Tym bardziej, jeśli ma się dużo do powiedzenia. Ale gdy już ktoś się na to decyduje, to musi robić to z pasją, inteligencją, dowcipem. Chyba muszę jeszcze trochę przeżyć, zanim założę bloga.

*W jakim filmie zobaczymy teraz panią?

-Zaczynam zdjęcia do komedii typu "różowa pantera", która ma tytuł "Oko sprawiedliwości". Również zdjęcia do takiego mrocznego filmu braci Skolimowskich, którzy są również autorami scenariusza. A we wrześniu, może w październiku wchodzi na ekrany film z moim udziałem "Head hunter". Zapraszam.

*Marzenie do spełnienia?

-Żeby córka była zdrowa.

*Dziękuję za rozmowę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Anna Dereszowska: Unikam plotek jak mogę - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie