Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autostrada Rzeszów-Jarosław będzie droższa. Potrzebne są poprawki

Bartosz Gubernat
Ze względu na mróz i opady śniegu prace na budowie nieco wyhamowały. Mimo to mają się zakończyć najpóźniej w wakacje
Ze względu na mróz i opady śniegu prace na budowie nieco wyhamowały. Mimo to mają się zakończyć najpóźniej w wakacje Krzysztof Kapica
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała już aneks do umowy z wykonawcą trasy - konsorcjum Budimex i Strabag. Zwiększa on wartość kontraktu z 769,8 miliona złotych brutto do 985,7 miliona złotych brutto.

Potrzebne programy naprawcze

- Zmiana wynika z potrzeby realizacji wielu programów naprawczych. Przede wszystkim na dwóch dużych wiaduktach na tym odcinku autostrady - tłumaczy Bartosz Wysocki z rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Budimex i Strabag na ostatnim, niedokończonym, odcinku A4 pracują od jesieni 2014 roku. Budowę przejęły po zerwaniu umowy z konsorcjum Polimex-Mostostal i Doprastaw, które z powodu kłopotów z płynnością finansową nie było w stanie zakończyć robót w terminie. Ponieważ budowa niektórych części autostrady została przerwana w newralgicznych momentach, teraz trzeba je naprawiać.

Poprawek wymagają między innymi wiadukty, na których konieczna jest wymiana łożysk. Ich zadaniem będzie przenoszenie sił z pomostów na podpory wiaduktów.

Miał być w maju, ale raczej nie będzie
O dodatkowe pieniądze wykonawca wystąpił ze względu na rosnące z tego powodu koszty inwestycji. Niestety, dodatkowe 215 milionów złotych to nie jedyny problem. Ze względu na dodatkowe prace - prawdopodobnie wydłuży się także termin budowy odcinka, który pierwotnie miał być gotowy najpóźniej w maju tego roku.
- Na dzisiaj planowany termin oddania autostrady do ruchu to miesiące wakacyjne - zapowiada Bartosz Wysocki z rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Droga między Rzeszowem a Jarosławiem będzie miała 41,2 kilometra długości. Wzdłuż niej powstaną cztery miejsca obsługi podróżnych, na których kierowcy będą mogli się zatrzymać i odpocząć. W porównaniu do pierwszego projektu, zrezygnowano tu z budowy punktów poboru opłat. Zamiast nich zostanie zastosowany od razu elektroniczny system pobierania opłat od kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie