Bal charytatywny tarnobrzeskiego "Małego Księcia"

Tegoroczny bal charytatywny odbył się w Restauracji Kameleon. - Motywem przewodnim balu były "Gwiazdy Filmowe" - mówi Anita Woźniak, dyrektor Zespołu Szkół Społecznych numer 2 im. Małego Księcia w Tarnobrzegu.

SZKOLNA TRADYCJA

Imprezę "Mały Książe" organizuje od czternastu lat. Co roku dzieci wykonują prace na zajęciach wychowania plastycznego, technicznego, które później sprzedawane są podczas aukcji na balu. - Dochód jest przeznaczany na potrzeby szkoły. Każdego roku jest to jakiś inny cel, w latach ubiegłych zbieraliśmy pieniądze między innymi na szkolny radiowęzeł, czy zakup sprzętu biurowego. Dzieci mają świadomość tego, że zmiany w szkole zachodzą również dzięki ich pracy - wyjaśnia Anita Woźniak.

Bal nie jest imprezą zamkniętą, uczestniczą w niej zarówno rodzice dzieci uczących się w "Małym Księciu", jak i ich przyjaciele, czy znajomi. Wśród gości spotkać można było również rodziców, których pociechy opuściły już mury tej placówki.

Uczestnictwo w balu wiązało się z wykupieniem za 100 zł zaproszenia wykonanego przez dzieci na zajęciach z informatyki. W sobotniej zabawie wzięło udział 150 gości.

NA SALĘ GIMNASTYCZNĄ

Podczas sobotniej aukcji zebrano ponad 4100 zł, które zostaną przeznaczone na budowę sali gimnastycznej. - Dla mnie osobiście najważniejsze jest to, że dorośli ludzie, którzy w codziennym życiu są niezwykle zapracowani potrafią się zmobilizować, skrzyknąć całą społecznością klasową i jeszcze przebrać się w czasami bardzo ciężkie kostiumy - mówi dyrektor szkoły.

Podczas balu odbył się konkurs na najlepsze przebranie. Zwycięskie laury przypadły "Jackowi i Plackowi" oraz Muszkieterom. Bardzo oryginalny strój miał Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega, który przebrał się za… "Ojca Mateusza".