Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo padniemy! "Zbrojeniówka" dmucha na gorące - szczegóły manifestacji w Warszawie

Zdzisław SUROWANIEC
Związkowcy w ogniu opon.
Związkowcy w ogniu opon.
Jeszcze nie wiadomo, jak oszczędności Ministerstwa Obrony Narodowej wpłyną na zamówienia broni dla wojska, ale pracownicy zakładów zbrojeniowych postanowili dmuchać na gorące.

W piątek zjechali do Warszawy z żądaniem, aby wojsko kupowało broń w polskich zakładach, bo padną.

Z Podkarpacia na stolicę ruszyły autobusy ze związkowcami z Huty Stalowa Wola, Zakładów Metalowych Dezamet Nowa Dęba, PZM Mielec, WSK Rzeszów i Gamrat z Jasła. Manifestację organizował Krajowy Sekretariat Metalowców NSZZ Solidarność. Protest jest częścią kampanii "Solidarność na kryzys" i miał zwrócić uwagę na fakt drastycznych - jak podaje Solidarność - cięć zamówień w branży zbrojeniowej, zatrudniającej około 40 tys. pracowników.

PODPALILI OPONY

Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 11. Kilkutysięczny tłum pracowników sektora przemysłu obronnego zgromadził się na placu Trzech Krzyży, przed budynkiem Ministerstwa Gospodarki. Tu podpalono kilka opon.

Niektórzy z protestujących trzymali w rękach drewniane atrapy kos, postawionych na sztorc. Łopotały związkowe sztandary i transparenty. Związkowcy przeszli przed Sejm, gdzie złożyli petycję z dziesięcioma punktami żądań, skierowanymi do marszałka Sejmu. Następnie udali się przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.

- Jestem pewny, że nasi związkowcy nie będą palić opon i nawet nie będą rzucać petard - powiedział w piątek Niektórzy z protestujących trzymali w rękach drewniane atrapy kos, postawionych na sztorc. Łopotały związkowe sztandary i transparenty. Związkowcy przeszli przed Sejm, gdzie złożyli petycję z dziesięcioma punktami żądań, skierowanymi do marszałka Sejmu. Następnie udali się przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.

- Jestem pewny, że nasi związkowcy nie będą palić opon i nawet nie będą rzucać petard - powiedział w piątek w południe prezes Huty Stalowa Wola Krzysztof Trofiniak. Rzeczywiście, opon nie palili, ale strzelać, owszem, strzelali. Z "luśni" - lufy z napisem "donaldówka", gdzie wrzucane są zapalone petardy, wybuchające z efektownym hukiem.

HUTA WYSYŁA

Nadzieja prezesa Trofiniaka na to, ze związkowcy z Huty Stalowa Wola nie będą specjalnie aktywni na manifestacji, brała się z tego, że spółka wysyła do wojska sprzęt i realizuje trzy kontrakty, zawarte w ubiegłym roku. Nie ma więc powodów do ostrego protestu. W planach natomiast jest przejście należącego do huty oddziału Centrum Produkcji Wojskowej do holdingu zbrojeniowego Bumar.

- Chcemy, aby Ministerstwo Obrony Narodowej rozmawiało z nami - argumentuje protest Henryk Szostak, szef Solidarności w Hucie Stalowa Wola. Jego zdaniem, ministerstwo musi jeszcze raz przeanalizować sytuację ekonomiczną i pomysły na profesjonalizację armii, co ma kosztować 1,5 mln zł. - I wycofać się z cięć finansowych, które dołują zakłady, produkujące sprzęt i wyposażenie dla wojska - stwierdził Szostak.

Teraz związkowcy będą czekać, jaki będzie odzew na ich protest i żądania.
w południe prezes Huty Stalowa Wola Krzysztof Trofiniak. Rzeczywiście, opon nie palili, ale strzelać, owszem, strzelali. Z "luśni" - lufy z napisem "donaldówka", gdzie wrzucane są zapalone petardy, wybuchające z efektownym hukiem.

HUTA WYSYŁA

Nadzieja prezesa Trofiniaka na to, ze związkowcy z Huty Stalowa Wola nie będą specjalnie aktywni na manifestacji, brała się z tego, że spółka wysyła do wojska sprzęt i realizuje trzy kontrakty, zawarte w ubiegłym roku. Nie ma więc powodów do ostrego protestu. W planach natomiast jest przejście należącego do huty oddziału Centrum Produkcji Wojskowej do holdingu zbrojeniowego Bumar.

- Chcemy, aby Ministerstwo Obrony Narodowej rozmawiało z nami - argumentuje protest Henryk Szostak, szef Solidarności w Hucie Stalowa Wola. Jego zdaniem, ministerstwo musi jeszcze raz przeanalizować sytuację ekonomiczną i pomysły na profesjonalizację armii, co ma kosztować 1,5 mln zł. - I wycofać się z cięć finansowych, które dołują zakłady, produkujące sprzęt i wyposażenie dla wojska - stwierdził Szostak.

Teraz związkowcy będą czekać, jaki będzie odzew na ich protest i żądania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie