Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były prezydent Andrzej Szlęzak w obronie kierowców na granicy polsko-ukraińskiej i krytycznie o Hucie Stalowa Wola

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Andrzej Szlęzak na konferencji prasowej w restauracji H&H
Andrzej Szlęzak na konferencji prasowej w restauracji H&H Zdzisław Surowaniec
Mimo że był inicjatorem, jako jedyny nie podpisał się pod oświadczeniem grupy radnych województwa podkarpackiego, w sprawie protestu przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej. Andrzej Szlęzak, były prezydent a obecnie radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego odniósł się do tej sytuacji na konferencji prasowej.

Były prezydent Andrzej Szlęzak w obronie kierowców na granicy polsko-ukraińskiej

- Tu chodzi o polski interes narodowy - mówi były radny podkarpacki Andrzej Szlęzak.

W Rzeszowie 27 listopada Radni województwa podkarpackiego podpisali się pod oświadczeniem, w którym czytamy: "od wielu dni obserwujemy bardzo trudną i skomplikowaną sytuację na granicy polsko-ukraińskiej. Wielokilometrowe kolejki na granicy, nieporozumienia, protesty, demonstracje i spory to obraz jaki widzimy przy przejściach granicznych z Ukrainą zlokalizowanych na Podkarpacie.

Przyczyną tego stanu rzeczy jest przedłużenie do końca czerwca 2024 roku, zawartej po rozpoczęciu konfliktu zbrojnego na terenie Ukrainy umowy, przez Unię Europejską o transporcie drogowym z Ukrainą, w myśl której przewozy drogowe towarów pomiędzy Ukrainą a UE wykonywane były bez zezwoleń.

Oznacza to znaczną konkurencję dla polskich przewoźników, a zmieszanie na granicy potęguje dodatkowo brak oddzielnego pasa przejazdu "pustym" pojazdom z oznaczeniem unijnym. Do wszystko powoduje znaczne straty w funkcjonowaniu polskich firm przewozowych. Problemy te z kolei lawinowo skutkują kłopotami innych branż z tym rolnictwa, które w ostatnim czasie wielokrotnie już traciło na podobnych zmianach regulacji. Również postawa Unii Europejskiej w tej kwestii nie uwzględnia interesów polskich przedsiębiorców".

Zdaniem byłego prezydenta Stalowe Woli Andrzeja Szlęzaka protestujący polscy przewoźnicy, rolnicy, którzy bronią polskich interesów ekonomicznych nie mają wsparcia władzy w Polsce. Toczą w ten sposób nierówny bój, podczas gdy za ukraińskimi przewoźnikami tamtejsze władze "stoją murem". Oświadczenie radnych sejmiku zdaniem organizatora konferencji jest tym z cyklu "rubla zarobić i cnoty nie stracić".

- Jeżeli Ukraińcy są blokowani przez Polaków, to władze stoją za nimi murem, mówiąc o Polakach w sposób mało dyplomatyczny. W Sejmiku twierdzą, że "w tej sytuacji nie ma korzystnych rozwiązań" i apelowanie o to nie jest zrozumieniem. Nie wiem dlaczego radni nie chcą, albo nie potrafią tego zrozumieć - twierdzi Szlęzak.

Szlęzak uważa, że na tej sytuacji tracą firmy w całego regionu, a rząd nie domaga się od Unii Europejskiej rekompensat dla polskich transportowców.

- Dziś się wszyscy podniecają, czy Braun jest prowokatorem, czy zwariował, podczas gdy tu setki ludzi może stracić pracę - uważa Andrzej Szlęzak.

Andrzej Szlęzak liczy na szybką zmianę zarządu w Hucie Stalowa Wola, gdyż jego zdaniem zrobiono z tej spółki "partyjną instytucję". Ponadto – zdaniem Szlęzaka - dano przyzwolenie na wiele niekorzystnych decyzji, które mogą w przyszłości skutkować blokadą dla rozwoju tego zakładu. To między innymi przejęcia innych spółek zbrojeniowych (Sanok, Dęblin), odkupienie od chińskiego inwestora Liugonga, w końcu zakup w Korei koreańskich armatohaubic.

Andrzej Szlęzak przyznał, że nie kontaktował się z kierownictwem huty, aby sprawdzić czy wiadomości, jakie do niego docierają przez różne osoby i prasowe artykuły są prawdziwe. Przez osoby odpowiedzialne w Hucie Stalowa Wola za kontakty z dziennikarzami poprosiliśmy o spotkanie z prezesem zarządu lub innym przedstawicielem huty. Czekamy na decyzję.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie