- W poniedziałek rano, do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy dotarła informacja o włamaniu do altanki na terenie ogrodów działkowych "Krokus" w Stalowej Woli - poinformował rzecznik prasowy komendy policji.
Właściciel działki powiedział policjantom, że kiedy wszedł na teren ogródka zauważył mężczyznę, który ukrył się za altaną. Drzwi do altanki były otwarte, a przed budynkiem stała torba oraz wyniesione były różne narzędzia. Właściciel działki chciał ująć włamywacza, jednak ten uderzył go, złapał torbę i uciekł.
Na miejscu włamania policjanci użyli psa tropiącego. Pies podjął trop i doprowadził do miejsca w którym ukrył się przestępca. Mężczyzna położył się w wysokich trawach i tam też ukrył swój łup. Policjanci wylegitymowali mężczyznę. Był to 45-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,37 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalili, że 45-latek skradł torbę parcianą, obuwie oraz narzędzia ogrodnicze. Do altanki dostał się wyrywając skobel. Z ogrodu skradł też różne warzywa. We wtorek napastnik usłyszał zarzut i przyznał się do jego popełnienia. Został doprowadzony do Prokuratura Rejonowego w Stalowej Woli, który zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?