Czy znajdą się pieniądze na doinansowanie gorzyckiego finału WOŚP?

Radni zapoznali się z dotychczasową działalnością gorzyckiego sztabu i poparli wniosek o udzielnie pomocy z budżetu gminy.
(fot. Klaudia Tajs)

Organizatorem przedsięwzięcia w Gorzycach jest miejscowy Zespół Szkół, a dokładniej mówiąc liczące kilka osób grono organizatorów i wolontariuszy, którymi kieruje Elżbieta Opiela. W tym roku Orkiestra zagra po raz piąty. Gwiazdą finału będzie Jamal. Wspólnie z żołnierzami z jednostki wojskowej w Sandomierzu przygotowanych zostanie 600 porcji smakowitej potrawy, której głównym składnikiem będzie znany w całym kraju "Piękny Jaś" z Wrzaw. Na uczestników czekają także licytacje, między innymi złotego i srebrnego serduszka, wykonanego ręcznie przez pracownię złotniczą Sandomierza, zawody wędkarskie i imprezy sportowe.

WIEJSKI FINAŁ

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Gorzycach gra dla mieszkańców gminy i tych wszystkich, którzy potrzebują pomocy. Cztery ostatnie finały przyniosły ponad 100 tysięcy złotych. Kwota imponująca, bo tylko w ubiegłym roku Gorzyce zebrały 30 tysięcy złotych. Więcej od choćby dużo większej Nowej Dęby. Przygotowanie przedsięwzięcia nie jest łatwe, szczególnie z tego względu, że gorzycki sztab jest jednym z nielicznych który tak prężnie działa na terenie gminy wiejskiej. Przygotowanie finału kosztuje ponad 25 tysięcy złotych. Pieniądze są potrzebne na wynajęcie profesjonalnej sceny, zespołów, zakup sztucznych ogni i opłacenie rachunków, w tym za prąd. Pomaga wielu. Od mieszkańców, po miejscowe zakłady pracy. - Muszę podziękować Starostwu Powiatowemu w Tarnobrzegu, które co roku dokłada się do organizacji przedsięwzięcia, przekazując cztery tysiące złotych - mówi Krzysztof Komórkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół w Gorzycach. - Pomaga nam Federal Mogul, Alumetal i drobni sponsorzy. Bardzo cieszylibyśmy się, gdyby gmina włączyła się w organizację tak wielkiego przedsięwzięcia, wzorem ościennych samorządów.
Dyrektor Komórkiewicz miał na myśli Nową Dębę i Tarnobrzeg, gdzie sztabowcy mogą liczyć na wsparcie tamtejszych samorządów. W ubiegłym roku, w budżecie Nowej Dęby zarezerwowano na organizację Orkiestry około 8 tysięcy złotych. Pieniędzmi dysponował Samorządowy Ośrodek Kultury, organizator finału. W Tarnobrzegu sztabowcy otrzymali ponad 10 tysięcy złotych.

APEL DO RADNYCH I WÓJTA

Dlatego na ostatniej sesji Rady Gminy Gorzyce, która odbyła się 30 grudnia, dyrektor Komórkiewicz odwołał się do sumienia radnych i wójta, by samorządowcy udzielili finansowego wsparcia organizatorom gorzyckiego finału. Chodzi o przekazanie pięciu tysięcy złotych. Pieniądze pozwoliłyby pokryć koszty związane z nagłośnieniem. Komisja budżetowa pozytywnie zaopiniowała wniosek sztabowców. Potrzebna jest jeszcze zgoda wójta. - Dlatego proszę w imieniu organizatorów, by gmina pomogła finansowo - prosił Krzysztof Komórkiewicz.

Dyrektor Komórkiewicz przypomniał, że w poprzednich latach sztabowcy zwrócili się do gminy o wsparcie, lecz zostali odesłani do Gminnego Ośrodka Kultury. - Dokładnie dwa lata temu ośrodek kultury dołożyłby trzy tysiące złotych, ale chciał być współorganizatorem, na co nie mogliśmy się zgodzić, i zaproponowaliśmy mu statut sponsora, ale propozycja nie została przyjęta - przypomniał dyrektor Komórkiewicz. - Nie chcieli tego uczniowie i wolontariusze, którzy przy organizacji przedsięwzięcia bardzo ciężko pracują. Ostatecznie żadnej pomocy nie otrzymaliśmy.

ZDANIE WÓJTA

Czy władze Gorzyc odpowiedzą pozytywnie na prośbę przedstawicieli gorzyckiego sztabu, którzy na dziś mają tylko poparcie radnych, którzy pozytywnie zaopiniowali wniosek współfinansowania przedsięwzięcia z budżetu gminy. - Wesprzemy, jeśli będziemy mieli pieniądze w budżecie, a myślę, że znajdziemy jakieś środki - zapowiedział Marian Grzegorzek wójt Gorzyc. - Jeśli mamy wesprzeć, to powinniśmy być przynajmniej współorganizatorem lub sponsorem. To powinno być dla organizatorów oczywiste.

Wójt twierdzi, że nie ma informacji o tym, czy ośrodek kultury w poprzednich latach żądał, aby w zamian za użyczenie sceny lub określonej kwoty finansowej z przeznaczeniem na pomoc w organizacji orkiestry, na plakacie Gminny Ośrodek Kultury został uwzględniony jako współorganizator czy sponsor. - Chodzi o to, by odpowiedni baner lub informacja znalazła się w widocznym miejscu - sugerował wójt. - Jeśli Gminny Ośrodek Kultury chce być współorganizatorem, to co stoi na przeszkodzie?

Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znajduje się w siedzibie miejscowego Zespołu Szkół.
(fot. Klaudia Tajs)

Jeśli władze gminy zdecydują się dofinansować tegoroczny 22 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gorzycach, to instytucją, która podejmie ostateczną decyzję w tej kwestii będzie ośrodek kultury, odpowiadający za organizacje i finansowanie imprez kulturalnych na terenie gminy. - Musimy uruchomić te pieniądze przez gminny ośrodek kultury - tłumaczył wójt. - Ośrodek będzie miał łatwą sytuację z tego względu, że jest początek roku finansowego.
Lecz mimo to, mogą wystąpić pewne trudności. Jakie? - Miesiąc temu dyrektor placówki podniosła wynagrodzenia pracownikom - wyjaśnia Marian Grzegorzek. - Z tego też powodu w tegorocznym budżecie potrzeba aż 45 tysięcy złotych więcej na wynagrodzenia dla pracowników, dlatego jest to już sprawa pani dyrektor. Ośrodek kultury posiada projekt budżetu i dyrekcja będzie poruszała się w jego ramach.

SKĄD BRAĆ?

W 2013 roku Jolanta Śpiewak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Gorzycach dysponowała kwotą 1 miliona 125 tysięcy złotych dotacji z urzędu gminy. Pieniądze muszą wystarczyć na utrzymanie domów kultury i bibliotek. Na organizację całorocznych imprez i utrzymanie pięciu budynków. Dyrektor Śpiewak twierdzi, że zabezpieczenie kilku tysięcy złotych na organizacją Orkiestry, przy obecnym projekcie budżetu, będzie mało realne. - Co roku nakreślamy nasz budżet, który jest ścinany w gminie, nawet o 50 procent - przypomina dyrektor Śpiewak. - W 2012 roku dotacja została zmniejszona o 60 tysięcy złotych. Dlatego kalendarz imprez powstaje z ołówkiem w ręku. Wsparcie finansowe z naszej strony Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, oznaczałoby rezygnację z naszym imprez plenerowych.

Jolanta Śpiewak tłumaczy także, dlaczego w przypadku udzielenia finansowego wsparcia organizatorom Orkiestry, jej placówka musi widnieć na plakacie lub banerach nie jako sponsor, lecz jako współorganizator. - Takiego zapisu wymagają przepisy - tłumaczy. - Wydając pieniądze z naszego budżetu, musimy być oznaczeni jako współorganizatorzy bez względu na przekazaną sumę.
Skoro budżet Gminnego Ośrodka Kultury w Gorzycach nie udźwignie tak dużego wydatku, to jest jeszcze inny pomysł wsparcia sztabowców. - Można wykorzystać pieniądze Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych - zaproponował radny Krzysztof Maruszak. - W styczniu będzie nowa pula, którą będzie można wykorzystać.

Zwieńczeniem dyskusji była zapowiedź wójta Gorzyc.- Będziemy szukać środków.