- Dopiero teraz zaczynam się pilnować. Specjalnie kupiłam wagę i sumiennie ważę wszystkie posiłki. Z ograniczaniem jedzenia dobrze idzie mi rano, trochę gorzej wieczorem - przyznaje. - Jestem wielkim łasuchem i czasem jeszcze nie potrafię odmówić sobie kawałka ciasta - dodaje. Jednak, jak stwierdziła doktor Katarzyna Krekora-Wollny, straszakiem na słodkości będzie tabela kalorii, do której od teraz pani Dorota musi często zaglądać. Dietetyk Beata Bartosz opracuje dla uczestniczki dietę bezpieczną dla tarczycy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?