Taką informację można było usłyszeć w piątek podczas zebrania sprawozdawczo-wyborczego powiatowego oddziału Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, kierowanego przed dr n. med. Kazimierza Wojasa. To właśnie za jego przyczyną udało się zwiększyć pomoc żywnościową dla biednych rodzin. Wpływ na to miał fakt, że od 2004 roku głównym źródłem pozyskiwania żywności jest Unia Europejska i jej programy dożywiania ludności najuboższych krajów UE.
GIGANTYCZNA PRACA
Jednak program unijny, to tylko szansa na pozyskanie pomocy. Wolontariusze ze Stalowej Woli musieli wykonać gigantyczną pracę, aby ta pomoc mogła być zrealizowana. To dzięki zabiegom dra Wojasa Komitet uzyskał od miasta pomieszczenie na bank żywności. W udostępnieniu tych pomieszczeń olbrzymią rolę miał prezydent Andrzej Szlęzak, który wskazał budynek i pomógł wyremontować go.
Kolejnym sukcesem dra Wojasa, wspieranego przez prezydenta, było uzyskanie wózka widłowego do przenoszenia palet z żywnością do magazynu. Wymagało to kilku lat zabiegów, za co wolontariusze nie dostają ani grosza. O ich niezwykłym poświęceniu świadczyć może fakt, że muszą rozliczać się z każdego kilograma żywności i wykonują swoją prace bezpłatnie. Dzięki temu w latach 2005-2009 pomocy żywnościowej udzielono 24 tysiącom ludzi, na wartość 170 tys. zł.
DZIESIĘĆ TRANSPORTÓW
Zanim Komitet otrzymał własne pomieszczenia i wózek widłowy, korzystał z uprzejmości miejscowych firm, które magazynowały żywność i dawały transport. Teraz każdego miesiąca Stalowa Wola otrzymuje od sześciu do dziesięciu transportów żywności. Każdy TIR przywozi od 6 do 23 ton takich środków spożywczych jak ryż, mąka, makaron, mleko w kartonach, żółty ser, cukier, płatki kukurydziane, kasza, musli, dania gotowe, syropy owocowe, kawa, masło i ser topiony.
Wolontariusze PKPS rozdali także odzież i żywność zbieraną podczas akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę". W sumie było tego 6,2 ton. Poprzez Komitet dofinansowany był wypoczynek podopiecznych z Domu Dziecka, przekazali także pieniądze ze zbiórek dla poszkodowanych po zawaleniu się hali w Katowicach.
Ponowy wybór zarządu z prezesem Kazimierzem Wojasem i sekretarzem Wiesławą Łukaszek był potwierdzeniem, że ci ludzie zasługują na zaufanie i z podziwu godną wytrwałością spieszą najbiedniejszym z pomocą..
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?