Ekrany oddzielą Chmielów od hałasu z "krajówki"

Od ponad roku za tematem związanym z budową ekranów akustycznych przy krajowej "dziewiątce" w Chmielowie chodziła Marzena Chmielowiec, radna Nowej Dęby, która dziś nie kryje zadowolenia z takiego biegu sprawy. Radna tłumaczy, że montaż ekranów akustycznych dla lokalnej społeczności od dawna był traktowany, jako sprawa priorytetowa. - Droga krajowa nr 9 przecina wieś i biegnie po nasypie - tłumaczy radna Chmielowiec. - Nasyp znajduje się na wysokości pierwszego piętra, dlatego hałas jest bardzo odczuwalny. Szczególnie przez mieszkańców, których budynki sąsiadują z drogą.

Radna poprosiła o pomoc nowodębski samorząd i posła Zbigniewa Chmielowca. Z pisma, jakie otrzymała pod koniec lutego od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wynika, że inwestycja jest na wstępnym etapie projektowania i aktualnie w dalszym ciągu trwa procedura postępowania administracyjnego prowadzona przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska w Rzeszowie. Z dokumentów wynika także, że prowadzone w terenie pomiary akustyczne wykazały konieczność budowy ekranów akustycznych zapewniających pełną ochronę przed hałasem terenów przyległych wraz z zabudową mieszkaniową.

Ekrany będą montowane przy okazji modernizacji drogi krajowej nr 9, gdzie budowany będzie wiadukt nad linią kolejową Dębica - Mielec - Tarnobrzeg i drogą powiatową relacji Stale - Chmielów - Dąbrowa. Po lewej stronie drogi ekrany zostaną zainstalowane na długości 135 metrów. Po przeciwnej stronie ich długość wyniesie 85 metrów.

- Jednak już dziś wiadomo, że mieszkańcy chcieliby, aby wydłużyć tę stronę, gdzie zatwierdzono ekrany na długości 85 metrów - wyjaśnia radna. - Aby ekrany wypełniały swoją rolę, powinny być instalowane po obu stronach na tej samej długości. Ponadto przy tej drodze znajdują się działki o charakterze budowlanym, dlatego należy się postarać, aby ekrany zostały zamontowane po obu stronach drogi, na tej samej długości.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO