Grypa atakuje najmłodszych

dr Szczepan Jędral, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Rzeszowie, Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie:

Obecnie na terenie całego województwa podkarpackiego zanotowano 904 przypadki zachorowań na grypę, z czego 313 dotyczy dzieci. Jak na ponad dwa miliony mieszkańców Podkarpacia jest to śladowa ilość. Do wszystkich przedszkoli oraz szkół rozesłaliśmy pisma przypominające podstawowe zasady higieny, poza tym na bieżąco monitorujemy ilość zachorowań na grypę w naszym regionie.

Wysoka gorączka, kaszel, katar, bóle stawów oraz głowy to najczęstsze objawy grypy. Choroby, której wirusy przenoszą się drogą kropelkową, czyli w powietrzu. Dzięki temu w takich miejscach, jak szkoła, czy też przedszkole grypa rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie.

TRZY OSOBY W GRUPIE

- W ubiegłym tygodniu miałam w grupie 3 osoby. Teraz wcale nie jest lepiej. Być może część z dzieci nie choruje, ale rodzice zwyczajnie boją się, przyprowadzić dziecko w miejsce, gdzie prawdopodobieństwo zakażenia jest znacznie większe niż w domu - tłumaczy nauczycielka z jednego z tarnobrzeskich przedszkoli.

- Przyzwyczailiśmy się już do sytuacji, kiedy w drugim, czy też trzecim tygodniu września drastycznie zwiększa się liczba przedszkolaków chorych na grypę. Najgorzej wygląda sytuacja w grupie trzylatków. W końcu to pierwszy kontakt tych maluchów z tak dużą grupą osób. Im dziecko jest starsze, tym jest lepiej - mówi Zofia Kupiec, dyrektor Przedszkola numer 17 w Tarnobrzegu.

- Niestety ta pora roku ma to do siebie, że wzrasta liczba zachorowań na grypę. Akurat na szczęście w naszej placówce grupy przedszkolne nie są zdziesiątkowane przez chorobę - odpowiada Bogumiła Wysocka, dyrektor Przedszkola numer 3 w Tarnobrzegu.

Podobnie sytuacja wygląda w Stalowej Woli. - Rzeczywiście na zajęcia uczęszcza coraz mniej dzieci. Nie należy jednak wpadać w panikę. Poza tym z powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Stalowej Woli otrzymaliśmy pismo z wytycznymi, co robić w razie zwiększonej liczby zachorowań na grypę - mówi Elżbieta Krawiec, dyrektor Przedszkola numer 2 w Stalowej Woli.

PRZYPOMNIENIE ZASAD

Jak mówią sami lekarze oraz epidemiolodzy, grypa grypie nierówna. - Trzeba powiedzieć jasno. Na świecie jest ponad tysiąc różnych typów wirusów, które powodują objawy podobne do tych, co grypa. Dlatego powiedziałbym, że mamy teraz do czynienia z zwiększoną liczbą przeziębień. Od połowy września trafia do przychodni coraz więcej przedszkolaków oraz uczniów podstawówek - tłumaczy doktor Szczepan Jędral, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemilogicznej w Rzeszowie.

Obecnie na terenie całego województwa podkarpackiego zanotowano 904 przypadki zachorowań na grypę, z czego 313 dotyczy dzieci. - Jak na ponad dwa miliony mieszkańców Podkarpacia jest to śladowa ilość - mówi Jędral.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna za pośrednictwem swoich powiatowych placówek, rozesłała do szkół oraz przedszkoli w całym województwie wytyczne dotyczące zachowania elementarnych zasad higieny.

- Nic nadzwyczajnego. Przypominamy tylko dyrektorom przedszkoli oraz szkół podstawy higieny. Mam tutaj przede wszystkim na myśli zapewnienie swoim podopiecznym dostępu do ciepłej wody, jednorazowych ręczników oraz mydła - wyjaśnia dyrektor.

JESTEŚMY GOTOWI NA EPIDEMIĘ

Co jeśli wybuchnie pandemia grypy i trzeba będzie hospitalizować osoby, które zachorują na tę chorobę?
- Mamy wypracowane odpowiednie procedury na wypadek epidemii grypy. Personel medyczny na pewno poradzi sobie z tą chorobą. Jeśli chodzi o kwestie organizacyjne, to w każdej chwili możemy ograniczyć przyjmowanie pacjentów z innych powodów, tylko po to, żeby mieć większą liczbę wolnych łóżek dla chorych na grypę - tłumaczy Wojciech Wąsik, wicedyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu.

CZY JEST JAKIŚ SPOSÓB NA GRYPĘ?

Czy w jakiś sposób można się zabezpieczyć i uchronić przed grypą? Najlepszym sposobem jest spożywanie pokarmów z dużą ilością witaminy C, dostosowanie ubioru do panującej pory roku i jeśli to możliwe unikanie dużych zbiorowości, bo jak wiemy grypa przenosi się drogą kropelkową i czasami przy niskiej odporności wystarczy moment, przebywania z zarażoną osobą, żeby zachorować. Jeśli już musimy przebywać w pomieszczeniu z większą grupą osób, wtedy może warto pomyśleć o zaszczepieniu się przeciwko grypie.

W tym roku na Podkarpaciu tylko Rzeszów i Mielec przygotował się do darmowej akcji szczepienia przeciwko grypie. W pozostałych miastach regionu nie zauważono takiej potrzeby. Stolica województwa za zabezpieczenie najbardziej narażonych na zachorowanie osób (głównie dzieci oraz starszych) zapłaciła 150 tysięcy złotych.