Huta Stalowa Wola oferuje wojsku super nowoczesny sprzęt

300 mln zł

Guangxi Liugong Machinery za część cywilną Huty Stalowa Wola wpłacił pierwszą ratę w wysokości 160 mln zł. Pełna wynegocjowana kwota za zakład produkujący spycharki i ładowarki to ponad 300 mln zł.

Chińczycy dotrzymali słowa i do kasy Huty Stalowa Wola wpłynęło właśnie 160 mln zł za sprzedaż Guangxi Liugong Machinery części cywilnej zakładu, produkującego spycharki i ładowarki. To pierwsza rata z ponad 300 mln zł wynegocjowanej należności.

NOWA PRODUKCJA

HSW, która jest teraz producentem wyłącznie sprzętu wojskowego, będzie mogła skonsumować całą należność za sprzedaż części cywilnej.

Jak dla "Pulsy Biznesu" powiedział prezes HSW Krzysztof Trofiniaka, pieniądze zostaną przeznaczone na inwestycje w całkiem nowy segment produkcyjny. - Chcemy opracować projekt wozu pływającego, gąsienicowego, z nowoczesnym podwoziem i napędem o podwyższonej odporności balistycznej - oznajmił prezes Trofiniaka.

DOSTARCZĄ MOŹDZIERZE

Prezes potwierdził to, o czym mówił przed sprzedażą segmentu cywilnego, że pieniądze wpłyną do HSW w porcjach i posłużą do unowocześnienia produkcji zbrojeniowej, która nie będzie prywatyzowana. Pieniądze umożliwią opracowanie nowej broni pancernej i artyleryjskiej dla wojska, w czym HSW chce się specjalizować.

HSW liczy na to, że w drugiej połowie roku zdobędzie kontrakt na dostawy moździerzy dla polskiej armii. Ma nadzieję na podpisanie umowy na dostawę samobieżnej armatohaubicy Krab, która wraz z pojazdami logistyki tworzy moduł o nazwie Regina. Wartość zamówienia może sięgnąć nawet 500 mln złotych. W ofercie HSW ma także moździerz Rak i ciężki sprzęt inżynieryjski.

WYRZUTNIA RAKIET

Kontrakty z polską armią powinny zapewnić pracę Centrum Produkcji Wojskowej HSW co najmniej do końca 2020 roku - szacują w spółce. Huta chce także rozwijać budowę pojazdów gąsienicowych dla wojsk zmechanizowanych i inżynieryjnych. Jeszcze w tym roku spodziewana jest decyzja w sprawie budowy w Stalowej Woli wyrzutni rakiet Homar, zdolnych wynosić pociski niszczące na odległość 250 km.

Zarząd huty już zamawia nowoczesne linie technologiczne do spawania i precyzyjnej obróbki wielkopowierzchniowych, wielotonowych płyt pancernych do pojazdów bojowych, jakie powstają na deskach konstrukcyjnych. Pieniądze od Chińczyków spadają więc jak z nieba.