Huta Stalowa Wola w obecności ministra obrony Mariusza Błaszczaka narodowej podpisała kolejny kontrakt na dostawy Raków

Umowę w obecności ministra Błaszczaka podpisali szef inspektoratu uzbrojenia generał brygady Dariusz Pluta oraz prezes Huty Stalowa Wola Bartłomiej Zając.

Wartość umowy pomiędzy Konsorcjum: Huta Stalowa Wola i Rosomak oraz Inspektoratem Uzbrojenia wynosi ponad 275 milionów złotych. Dostawy zostaną zrealizowane w latach 2020-2021. Jest to już druga umowa na dostawy 120 mm samobieżnych moździerzy kołowych RAK oraz artyleryjskich wozów dowodzenia wchodzących w skład KMO RAK.

Po ceremonii podpisania, która odbyła się na tle stojących w hali Raków, minister Mariusz Błaszczak powiedział, że Huta Stalowa Wola dostarcza dla wojska wysokiej klasy sprzęt.

– Rak to polska konstrukcja, zaprojektowana przez polskich inżynierów, chwalona przez dowódców i użytkowników. Z podziwem wypowiadają się o nim nie tylko nasi żołnierze, ale także przedstawiciele formacji sojuszniczych. To nie jest ostatnie nasze zamówienie w polskim przemyśle zbrojeniowym. Perspektywy przed HSW jak i przed całą Polską Grupą Zbrojeniową są bardzo dobre – gratuluje dobrze wykonanej pracy – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
- Proces modernizacji Wojska Polskiego postępuje, wojsko wyposażane jest w najnowocześniejszy sprzęt. Perspektywy przed Hutą Stalowa Wola są bardzo dobre. Polska Grupa Zbrojeniowa, do której należy HSW, wypracowała w ubiegłym roku zyski, a Huta Stalowa Wola jest perłą w koronie PGZ. Wspaniale państwo sobie radzicie – usłyszeli zebrani w hali pracownicy.

Uczestniczący w uroczystości żołnierze podhalańczycy usłyszeli od ministra, że nie będzie zmian systemu emerytalnego dla żołnierzy Wojska Polskiego, są natomiast podwyżki pensji. Potem minister wpadł w przedwyborczy klimat i wypowiedział się w superlatywach o rządach PiS, którzy „potrafią wszystko co najlepsze”.

Prezes HSW Bartłomiej Zając ocenił, że podpisanie umowa to wielka chwila dla Huty. - I liczymy na więcej – stwierdził. – Finalizujemy dostawy ósmego modułu ogniowego w ramach realizacji pierwszej umowy na Kołowy Moduł Ogniowy Rak. Dzisiaj podpisujemy kolejne zamówienie na ten produkt. Kontrakt wynegocjowaliśmy w czasie dwóch miesięcy ale przygotowywaliśmy się do złożenia oferty od jakiegoś czasu. Dziękuje wszystkim zaangażowanym – Ministrowi Obrony Narodowej, Polskiej Grupy Zbrojeniowej pracownikom Huty Stalowa Wola i przedstawicielom wojska – podsumował Bartłomiej Zając.

– Autonomiczność, siła i zasięg ognia, mobilność, szybkostrzelność, pełna automatyzacja, zwiększenie bezpieczeństwa załóg to cechy charakteryzujące ten sprzęt. Dzisiejszą umowę odbieramy jako wyraz zaufania, jakie pokładają w nas Siły Zbrojne oraz Ministerstwo Obrony Narodowej w zakresie dostaw nowoczesnego, odpowiadającego potrzebom współczesnego pola walki sprzętu. Wierzymy, że ta współpraca zaowocuje kolejnymi zamówieniami lokowanymi w polskim przemyśle obronnym w nadchodzących latach – powiedział Sebastian Chwałek, wiceprezes zarządu PGZ S.A.

Moduł ogniowy Rak w docelowej konfiguracji będzie składać się z ośmiu 120 milimetrowych samobieżnych moździerzy kołowych Rak, czterech artyleryjskich wozów dowodzenia (AWD) na podwoziu kołowego transportera opancerzonego Rosomak, dwóch artyleryjskich wozów rozpoznania (AWR) oraz pojazdów zabezpieczenia logistycznego, to jest trzech artyleryjskich wozów amunicyjnych (AWA) i jednego Artyleryjskiego Wozu Remontu Uzbrojenia (AWRU).

Kompanijny moduł ogniowy 120 mm moździerzy samobieżnych Rak przeznaczony jest do realizacji wsparcia ogniowego na szczeblu batalionu zmechanizowanego i zmotoryzowanego. Zapewnia możliwość rażenia przeciwnika poza zasięgiem jego podstawowych środków ogniowych i umożliwia prowadzenie ognia na odległość ponad 10 kilometrów.

Największy aquapark w regionie już na finiszu

Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test	Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki	Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz!