Na Podkarpacie przyjechał w miniony weekend Janusz Palikot. Lider partii Ruch Palikota odwiedził między innymi Tarnobrzeg, gdzie w ostatnich powstały struktury tego ugrupowania.
LIDEREM RADNY
Na spotkaniu z Januszem Palikotem, w tarnobrzeskim Klubie TaPiMa, obecni byli głównie nowi członkowie tej partii, z Tadeuszem Sękiem, radnym Rady Miasta Tarnobrzeg na czele. Przypomnijmy. Wcześniej radny był między innymi w strukturach Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Socjaldemokracji Polskiej.
- Na trudnym terenie, jakim jest Podkarpacie, tak duża, bo około 100-osobowa grupa nowych członków będzie bardzo pomocna. Zbliżają się przecież wybory europarlamentarne, samorządowe, a potem do Sejmu i Senatu - mówi Robert Smucz, przewodniczący Ruchu Palikota w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. - Mam nadzieję, że tarnobrzeskie struktury będą się rozwijać szybko, bo jest tutaj miejsce dla normalnej lewicy.
Wśród widzów można było dostrzec także radnych Platformy Obywatelskiej, był między innymi Łukasz Dybus oraz Stanisław Uziel.
TALIBOWIE
Janusz Palikot opowiadał przez ponad godzinę o rządzie Donalda Tuska, sytuacji politycznej, a także wymienił podkarpackich parlamentarzystów, których uznał za "Talibów", głosujących tak jak chce tego Kościół katolicki. Wśród tych nazwisk znaleźli się między innymi: Mirosław Pluta, poseł Platformy z Ziemi Tarnobrzeskiej, Renata Butryn, posłanka partii Donalda Tuska ze Stalowej Woli oraz Jan Bury, podkarpacki lider Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Głosują tak, jak każe im Episkopat i Kościół. Czyli wykazują lęk przed presją ze strony Kościoła. Chcemy to pokazywać, chcemy to napiętnować i nie zgadzamy się na to, żeby tego typu postawy miały miejsce. Ustawa aborcyjna jest ustawą wynikającą z przemocy Kościoła wobec kobiet, a prawo w państwie świeckim powinny być wolne od ideologii - mówi Janusz Palikot.
Szef Ruchu Palikota powiedział, że rząd Donalda Tuska wyczerpał już swoje możliwości. - Jestem za wcześniejszymi wyborami, ale wiem, że do tego nie dojdzie, dlatego powinno się poszerzyć istniejąca koalicję, a PO powinno wskazać nowego premiera - uważa Janusz Palikot. - Drugie exposé premiera był słabe, widać, że zaczyna brakować paliwa, a samym PR-em już nic nie da się nadrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
