Rywalizacja w tych zawodach, oprócz dobrego wyniku turniejowego, może dać także punkty potrzebne do rozstawienia w indywidualnych mistrzostwach Polski.
Agata Zakrzewska liczy na udany start w swoim wykonaniu.
- Zdecydowałam się tam zagrać, żeby mieć możliwość sprawdzenia siebie. Uważam, że startowanie jest ważnym elementem sportowej drogi, ponieważ dostając informację zwrotną po turnieju wiadomo nad czym pracować. Oczywiście, poprzedni sezon mogę zaliczyć do bardzo udanych. Rozstawienie cieszy, ale mam świadomość, że nie grają liczby tylko umiejętności. Dlatego też staram się przygotować do tego turnieju tak jak do każdego innego - powiedziała młoda zawodniczka cytowana przez media tarnobrzeskiego klubu.
Drużynowa mistrzyni Polski w barwach KTSEnea Siarkopolu Tarnobrzeg nie ma jednak wygórowanych oczekiwań dotyczących gry na tym koszalińskim turnieju.
- Moim jedynym oczekiwaniem jest to, aby być o jeden procent lepszą od siebie niż wczoraj. Jeśli uda mi się to zrealizować, będę zadowolona. Starałam się przygotowywać normalnie, z dużym poświęceniem uwagi na dbałość o zdrowie, które w tym trudnym okresie jest szczególnie istotne - powiedziała również Agata Zakrzewska.
Wraz ze swoimi koleżankami z zespołu, Han Ying, Elizebetą Samarą, Wiktoriją Pawłowicz, Kingą Stefańską i Julią Ślązak, Agata Zakrzewska ma już na koncie kilka meczów w barwach tarnobrzeskiego klubu w ramach rozgrywek ekstraklasy kobiet. To nie zmienia jednak faktu, iż trenowanie obecnie, w czasie pandemii, nie jest łatwe.
- Myślę, że jedną z rzeczy, która najbardziej mi przeszkadza jest izolacja, ponieważ między treningami kawa w parku ze znajomymi zawsze dawała mi przysłowiowego kopa do pracy - dodała Agata Zakwszewska.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?