"Stalówka" po rundzie jesiennej zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli z 13 punktami na koncie. W CLJ rywalizuje z takimi ekipami jak Wisła Kraków, Cracovia, Stal Mielec czy Korona Kielce. Nasz zespół zajmuje na razie bezpieczną pozycję, zdegradowane zostaną drużyny z dwóch ostatnich miejsc - 11. i 12. Ale trener Wieprzęć liczy na to, że wiosną jego podopieczni pójdą w górę.
- W rundzie jesiennej prześladowały nas kontuzje, teraz mam nadzieję, że będę miał już szerszy skład, bo z powodu urazów nie mogli grać regularnie m.in. Kamil Samołyk, Michał Partyka, Artur Kwiatkowski, Klaudiusz Wnuk - mówi Jaromir Wieprzęć. - Jak przepracujemy dobrze zimę to powinno być lepiej, jeśli chodzi o naszą pozycję w tabeli, nawet uwzględniając to, że nie będą z nami grać Mateusz Argasiński i Patryk Tur, którzy występują już w pierwszym zespole seniorów w drugiej lidze.
Juniorzy zespołu ze Stalowej Woli pierwszy sparing mają rozegrać 8 lub 9 lutego z Olimpią Pysznica, prawdopodobnie na sztucznej murawie w Woli Chorzelowskiej. Potem czekają ich mecze na sztucznym boisku z juniorami Stali Mielec (15 lutego), Stali Rzeszów (22 lutego), Resovii Rzeszów (27 lutego) i ponownie 1 marca Stali Mielec. 9 marca nasza drużyna ma zagrać w turnieju w Zaklikowie, a 15 marca może dojść jeszcze do spotkania kontrolnego z LZS Rzeczyca Długa, jeśli jednak nie wystartują już wówczas rozgrywki CLJ. W planach jest też jeszcze mecz kontrolny z juniorami KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?