Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielecka firma Enerpor przekazała styropian na budowę hospicjum dla dzieci w Skowierzynie

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Budowa Domu Hospicyjnego Dom Aniołków dla dzieci chorych na raka
Budowa Domu Hospicyjnego Dom Aniołków dla dzieci chorych na raka Karol Czernecki
Fundacja „Z Serca dla Serca” buduje Dom Hospicyjny Dom Aniołków dla dzieci chorych na raka. Placówka zlokalizowana jest w miejscowości Skowierzyn w gminie Zaleszany znajdującej się  na styku trzech województw, a z jej wsparcia będą mogli skorzystać potrzebujący pomocy z województw: podkarpackiego, świętokrzyskiego oraz lubelskiego.

Inicjatywę wspierają osoby prywatne oraz firmy. - Dziś rodzice muszą pokonywać 100 km w jedną stronę do najbliższej placówki, gdzie leczone są ich dzieci chore na nowotwory. Chcemy to zmienić - tłumaczy Karol Czernecki, założyciel i prezes fundacji Z Serca Dla Serca.

W inicjatywę budowy Domu Aniołków zaangażowały się osoby prywatne oraz firmy. Dzięki temu, jeszcze w zeszłym roku udało się rozpocząć budowę domu. Fundamenty i ściany już są. Teraz czas na kolejny etap. Wśród firm, które zaangażowały się w inicjatywę, jest firma Enerpor z Kielc. Spółka przekazała już i jeszcze przekaże styropian niezbędny do ocieplenia całego budynku.

- Jesteśmy firmą społecznie odpowiedzialną.  Nasze produkty, które są wykorzystywane do termomodernizacji budynków, przyczyniają się do generowania oszczędności energii i ograniczania emisji CO2,  a tym samym działają na rzecz poprawy klimatu. Jednak w naszych działaniach ważne jest nie tylko dbanie o środowisko, ale także działania na rzecz lokalnej społeczności. Wsparcie Fundacji Z Serca dla Serca to kolejna inicjatywa, jaką podejmujemy w tym zakresie. Cieszymy się, że nasz produkt sprawi, że budynek hospicjum będzie bardziej energooszczędny, a   to nie tylko przełoży się na komfort małych pacjentów, ale także pozwoli zmniejszyć koszty użytkowania budynku - tłumaczy Paweł Ławicki, prezes firmy Enerpor, która produkuje styropian na rynek polski i europejski.

Radości ze wsparcia, jakiego udzieliła firma Enerpor, nie ukrywa Karol Czarnecki: - Budowę prowadzimy w trybie gospodarskim, czyli tylko wtedy kiedy pozyskamy środki finansowe lub materiały budowlane. Wsparcie firmy Enerpor to dla nas przede wszystkim odciążenie w kosztach, jakie musimy ponosić, a które cały czas rosną. Tymczasem przed nami, oprócz ocieplenia budynku, dużym wyzwaniem będzie także montaż dachu. Mamy nadzieję, że w tym roku uda się nam zakończyć prace na etapie stanu surowego zamkniętego - mówi prezes fundacji z Serca dla Serca.

W Polsce jest zaledwie 117 hospicjów i 81 oddziałów medycyny paliatywnej. Dla nieuleczalnie chorych, na milion mieszkańców przypadają tylko 72 łóżka. Problem z ilością wolnych łóżek powoduje, że nie dla każdego potrzebującego wystarcza miejsca. Fundacja Z Serca dla Serca chce choć trochę polepszyć sytuację i w gm. Zaleszany buduje Dom Hospicyjny dla dzieci chorych na raka. Budynek „Domu Aniołków”, bo tak będzie się nazywało hospicjum, zajmie obszar pół hektara, pozostała część 1,5-hektarowej działki przeznaczona zostanie m.in. na park i plac zabaw. Zaleszany to gmina na granicy trzech województw: podkarpackiego, świętokrzyskiego oraz lubelskiego.

 - Lokalizacja nie jest przypadkowa. Dziś rodzice muszą pokonywać 100 km w jedną stronę do najbliższej placówki, gdzie leczone są ich dzieci chore na nowotwory. Chcemy to zmienić. Prace budowlane już się rozpoczęły. Naszym celem jest zbudowanie parterowego budynku z poddaszem, w którym będzie miejsce dla czterdzieściorga dzieci zmagających się z chorobą nowotworową - mówi Karol Czernecki, założyciel i prezes fundacji Z Serca dla Serca.

Pomysłodawcom bardzo zależy na tym, aby Dom Aniołków jak najmocniej przypominał prawdziwy dom, dlatego  kolorowe sale z meblami mają być kameralne (przede wszystkim jedno i dwuosobowe),  a na piętrze, obok części administracyjnej, ma znaleźć się miejsce na pokoje hotelowe dla rodziców małych pacjentów.

- Dla dzieci, które muszą zmierzyć się z chorobą nowotworową, niejednokrotnie oznacza to, że niedawno rozpoczęte życie wkrótce się skończy. W opiece paliatywnej mówimy o bólu całościowym, nie tylko fizycznym, ale też  psychicznym, duchowym i społecznym, związanym z pojawieniem się trudnych emocji, jak poczucie odrzucenia i wykluczenia. Dotyczy to nie tylko małego pacjenta, ale także jego najbliższych. Naszą rolą jest pomóc na tyle, na ile jest to możliwe. Oczywiście, że środowisko domowe jest naturalnym i najlepszym miejscem dla dziecka, ale są sytuacje, kiedy nawet najbliżsi, chociaż są przeszkoleni w tym zakresie, nie są w stanie podjąć działań, które prowadzą do polepszenia trudnej sytuacji. W placówce medycznej profesjonalny personel - w tym lekarze, pielęgniarki i psycholodzy - zapewnia opiekę 24 godziny na dobę. Dzięki temu rodzice i opiekunowie  choć na chwilę mogą odetchnąć. Pamiętajmy, że obok choroby dziecka, toczy się życie, w którym trzeba znaleźć czas na opiekę nad pozostałym potomstwem, załatwić bieżące sprawy, czy po prostu znaleźć chwilę na odpoczynek. W Polsce cały czas zbyt mało mówi się o opiece wytchnieniowej, dlatego i tutaj chcemy być wsparciem - mówi Karol Czernecki.
 
Więcej o projekcie budowy Domu Hospicyjnego w gm. Zaleszany na stronie www.domaniolkow.pl.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie