Kołatanie o pobocze w Jeżowem

Wójt Jeżowego stara się z wójtem Kamienia o ścieżkę piszo-rowerową na krajowej drodze między tymi miejscowościami

Chodzi o drogę między Kamieniem i Jeżowem. Wójtowie poprosili o pomoc w tej sprawie posłów z Podkarpacia, między innymi posła z sąsiedniego Górna Mieczysława Miazgę.

Starania władz, których celem jest zwiększenie bezpieczeństwa na drodze dodatkowo umacniają smutne fakty już kilku wypadków śmiertelnych na tym odcinku. Wójt Jeżowego już wcześniej składał wnioski w tej sprawie. - Lecz niekorzystny układ parlamentarny PO-PSL i wojewódzki powodował blokowanie tej inicjatywy - czytamy komentarz na stronie internetowej gminy.

Jak nam powiedział wójt Jeżowego Marek Stępak, według szacunków podkarpackiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, położenie chodnika między Jeżowem i Kamieniem kosztowałoby 900 tysięcy złotych. Zgłoszona inwestycja jest na pięćsetnym miejscu na krajowej liście, co nie wróży szybkiego załatwienia sprawy. Stąd zabiegi o przyspieszenie inwestycji.

Jedną z propozycji zgłoszonych przez wójtów Jeżowego i Kamienia jest przykrycie rowu na poboczu i budowa ścieżki pieszo-rowerowej szerokiej na 2,5 metra. Jeżowe przyciąga wielu mieszkańców gminy na tradycyjny targ, dużym wzięciem cieszy się stacja paliw przy drodze i sklepy we wsi. Stąd ruch pieszy i rowerowy jest duży. - A rower ma każdy w gminie, to rowerowa gmina - zapewnia wójt.

Jednak drogowcy nie palą się z wydawaniem pieniędzy na budowę trzykilometrowej ścieżki rowerowej i chodnika między Jeżowem i Kamieniem, bo w trakcie jest budowa nowej drogi szybkiego ruchu S-19, która połączy Lublin z Rzeszowem. Droga ma powstać do 2020 roku. Wtedy dzisiejszy odcinek S-19 straci znaczenie i będzie to już droga lokalna z o wiele mniejszym ruchem kołowym.

Wójt Jeżowego nie zgadza się z taką argumentacją. - Ruch się zmniejszy, albo się nie zmniejszy. A nawet przy mniejszym ruchu na drodze jest sens budowy ścieżki pieszo-rowerowej. Teren jest bowiem niebezpieczny, na drodze jest wzniesienie i zakręt - przypomina wójt. O tragicznych wypadkach świadczą krzyże stawiane w miejscach, gdzie ludzie stracili życie.

Jeżowe tradycyjnie głosuje w wyborach za PiS-em, stąd u wójta wiara, że nowa władza da pieniądze na poprawę drogi. Szybko to jednak się nie stanie. Na pewno w tym roku nie będzie na to pieniędzy, a w przyszłym może być niewiele lepiej, bo wydatki na rządowe wyborcze obietnice pustoszą państwową kasę.