Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec udręki. Są pieniądze dla Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Rudniku nad Sanem

Konrad SINICA [email protected]
Na wyposażeniu ośrodka jest tylko jeden schodołaz. Pokonanie wszystkich schodów za pomocą tego urządzenia zajmuje kilka minut.
Na wyposażeniu ośrodka jest tylko jeden schodołaz. Pokonanie wszystkich schodów za pomocą tego urządzenia zajmuje kilka minut. Konrad Sinica
Ośrodek, w którym kształci się uczniów poruszających się na wózkach inwalidzkich nie ma ani jednej windy. Pracownicy często muszą sami wnosić dzieci po schodach. Jest szansa, że niedługo skończy się ta udręka. Powiat niżański otrzymał dofinansowanie na budowę dwóch wind.

Powiat niżański otrzyma dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na budowę dwóch wind w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Rudniku nad Sanem. Starosta niżański otrzymał już pismo od Macieja Szymańskiego, dyrektora rzeszowskiego oddziału PFRON z informacją o uzyskanym dofinansowaniu budowy dwóch wind.

KONIEC UDRĘKI

Łącznie budowa ma kosztować ponad 330 tysięcy złotych. Połowę daje PFRON, resztę dokłada powiat. Środki na to zadanie są już zabezpieczone w budżecie. Jedna winda powstanie w internacie, druga znajdzie się w budynku dydaktycznym.
- Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się zrealizować to zadanie - mówi starosta niżański Gabriel Waliłko. - To bardzo wiele ułatwi, bo zarówno internat, jak i budynek dydaktyczny są dwukondygnacyjne. To sprawia wiele trudności. Mam nadzieję, że w przyszłym roku po wakacjach młodzież będzie mogła już korzystać z wind.

- Te windy to będzie dla nas zbawienie - podkreśla Marta Szczepańska, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Rudniku nad Sanem. - Wcześniej nie spotykaliśmy takiej skali niepełnosprawności ruchowej. W tej chwili mamy już ponad 30 dzieci na wózkach. Będzie to wygoda zarówno dla dzieci, jak i dla pracowników.
Bo na razie sytuacja nie jest komfortowa. Na wyposażeniu ośrodka jest jeden schodołaz, ale do obsługi trzech budynków to zdecydowanie za mało. Poza tym pokonanie wszystkich schodów za pomocą tego urządzenia zajmuje kilka minut na jedno dziecko. Dlatego w sytuacji, gdy trzeba szybciej przetransportować uczniów, pracownicy po prostu biorą wózki i dźwigają je po schodach. Dzięki budowie wind ta udręka się skończy.

OGROMNE POTRZEBY

Będzie to kolejne udogodnienie, jakie w ostatnim czasie pojawiło się w tej placówce. Niedawno udało się zakupić dla ośrodka samochód przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. Ten zakup również był współfinansowany ze środków PFRON. To jednak nie koniec planów inwestycyjnych w rudnickim ośrodku.
- Myślimy także o adaptacji poddasza na internat, zabezpieczyliśmy już część środków w budżecie - dodaje starosta Gabriel Waliłko. - Rozważamy też termomodernizację i wymianę dachu. Potrzeby inwestycyjne są tu ogromne. Nie mówię, że nic nie robiono, ale przez cztery lata poprzedniej kadencji można było więcej zrobić z wykorzystaniem środków z PFRON-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie